[9n] Bierze strasznie oleju

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

g
grzesiek40197
Newbie
Newbie
Posty: 3
Rejestracja: 23 paź 2015, 22:40

[9n] Bierze strasznie oleju

Post autor: grzesiek40197 »

Witam
Posiadam Polo 9n z 2002 roku 1.2 55KM
Polo ma przejechane 197tyś
Bierze strasznie dużo oleju z niewiadomego powodu
4-6 tankowania i kontrolka się zapala
Olej mam Castrol 10W40 półsyntetyk
Nigdzie nie cieknie, odma tylko wilgotna od oleju ale podobno zawsze tak jest
Samochód nie kopci nie traci mocy tylko chla strasznie ten olej a spalanie benzyny/gazu jest w normie
Proszę o pomoc o co może chodzić w tym bo ja się zbytnio nie znam a to mój pierwszy samochód
Awatar użytkownika
rat4
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3181
Rejestracja: 14 lis 2008, 18:13
Lokalizacja: RBI

Post autor: rat4 »

Prawdopodobnie przyczyną tego stanu rzeczy było przegrzanie silnika we wcześniejszym okresie.
Proponuję podjechać do mechanika i zrobić test kompresji i próbę olejową.
Prawdopodobnie uszkodzone pierścienie na tłokach przepuszczanie oleju do komory spalania.
Tymczasowym rozwiązaniem mogłoby być zastosowanie gęstego oleju np. 10W60 lub 15W50.
Ale póki co sprawdzić ewentualne wycieki następnie test kompresji cylindrów.
civic r18a2/407 1,6 HDi
J
Jacob
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 220
Rejestracja: 23 sty 2015, 21:39

Post autor: Jacob »

Teraz można gęsty olej, typu LUBRO orlenowskie, jeździło się tak meganką, ale potem i tak do roboty głowica w sumie bo zawory stają.. Możesz wlać też doktora, ale nie 2 na raz bo zawory się zalepią i nie odpalisz bez kombinowania.
Pomogłem ? Kliknij pomógł
P
Paskudnik
Newbie
Newbie
Posty: 6
Rejestracja: 13 kwie 2015, 22:38

Post autor: Paskudnik »

Kolego rat4 olej 10w60 nie jest olejem gęstym, jest przeznaczony do silników wyżyłowanych (powiedzmy prawiesportowych), ja taki lałem do Delty turbo ;)
A co do tematu olej mogą puszczać uszczelniacze zaworowe. Jeżeli auto nie kopci tzn. że nie pali oleju, tak na chłopski rozum ;) Czyli olej znika w inny sposób.
g
grzesiek40197
Newbie
Newbie
Posty: 3
Rejestracja: 23 paź 2015, 22:40

Post autor: grzesiek40197 »

Ale wszędzie jest sucho nigdzie znaku oleju żeby gdzieś jakiś nawet mały wyciek był czy uszczelniacze puszczaly a spaliny z wydechu wyglądają jakby normalnie wszystko było ok ale oleju z dnia na dzień coraz mniej i nie wiem o co chodzi kompletnie
V
Voytec
Newbie
Newbie
Posty: 13
Rejestracja: 23 sie 2014, 9:51

Post autor: Voytec »

Chciałbym się podpiąć do tematu, bo mam podobny problem.
Mechanik dzisiaj powiedział mi, że bez zdjęcia głowicy nic nie jest w stanie powiedzieć, a samo zdjęcie to ok 500pln, a dopiero potem będą w stanie to zdiagnozować i naprawa to od 300 do 1500 pln i tak się zastanawiam czy warto i czy ma to sens.
zastanawia mnie też czy lanie nazwijmy to gęstszego oleju(no właśnie jakiego?) rozwiąże tymczasowo problem, ale czy nie spowoduje że auto poprostu pewnego dnia stanie?
a druga opcja to czy jakąś chemią jestem w stanie cokolwiek zrobić?
Awatar użytkownika
danielzy
Początkujący
Początkujący
Posty: 193
Rejestracja: 16 mar 2014, 15:03

Post autor: danielzy »

Panowie żadna chemia "uszczelniająca silnik" nie pomoże,tak samo zastosowanie gęstego oleju za bardzo nie pomoże,co najwyżej nie znacznie obniży jego spalanie.
Motodoktor jak dla mnie wlewać tylko przed sprzedażą auta z zajechanym silnikiem,jesli to auto dla mnie to nigdy bym tego nie stosował. Jeśli silnik bierze olej to albo uszczelniacze zaworowe do wymiany albo olej dostaje się przez pierścienie,są jeszcze rzadkie przypadki pęknięcia głowicy ale to rzadkość,lub w TDI puszcza go turbina. Tak czy tak tylko naprawa jest skuteczna,nie ma co się łudzić !!!
V
Voytec
Newbie
Newbie
Posty: 13
Rejestracja: 23 sie 2014, 9:51

Post autor: Voytec »

No dobrze a tak z cebulackiego punktu widzenia... Auta używam głównie do dojazdów do pracy(7-8km w jedną). W czasie jazdy po mieście nie zauważam za bardzo zużycia oleju 1k - 1,5k nie muszę dolewać, jak wyjadę raz na ruski rok za miasto to po 100-200 km muszę dolać 200-300ml. W związku z tym, że przede wszystkim używam auta w mieście gdzie problem nie jest zbyt dokuczliwy to moje pytanie brzmi, czy zużywanie oleju samo w sobie jest szkodliwe dla silnika? Bo przy moim użytkowaniu bardziej opłaca się dolewać olej co 1000km niż naprawiać silnik za 2000pln
2000pln ~50l oleju a to daje mi jakieś (idąc po bandzie 1l/1000km) 50000km, gdzie przez rok robię 15-20k.

żeby nie było, nie upieram się to tylko taki cebulacki punkt widzenia i zastanawia mnie wasza opinia na ten temat
Awatar użytkownika
adek1983
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 1972
Rejestracja: 29 mar 2012, 8:05
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Post autor: adek1983 »

Myślę, że z czasem problem się pogłębi. Wtedy łatwiej będzie zdiagnozować usterkę, ale może być droższa w usunięciu.
J
Jacob
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 220
Rejestracja: 23 sty 2015, 21:39

Post autor: Jacob »

Mój brat miał w megance taki dylemat też. Znalazł hurtownię z olejami i potem mu tanio wychodziło dolewać i tak jeździł przez kilka miesięcy. Nic się właściwie nie działo ale nie wiadomo co by było w zimie bo we wrześniu strzelił go gość w bok i auto poszło do żyda. No jedynie co to zaczął dymić mocniej.
Pomogłem ? Kliknij pomógł
A
Adi1989
Newbie
Newbie
Posty: 1
Rejestracja: 27 maja 2016, 16:28

Post autor: Adi1989 »

witam:)
od miesiąca jestem właścicielem polo 1.2 12V w benzynie
auto było przegrzane w Niemczech wiec zdecydowałem się na remont silnika gdyż robię je dla siebie - wymienione pierścienie uszczelniacze uszczelka pod głowica i panewki...
po remoncie zrobiłem 400 km i ubyły mi 4 kropeczki na miarce/bagnecie oleju... niby niewiele ale pytanie czy silnik ma prawo brać olej po takim remoncie? wycieków żadnych nie ma auto przestało dymić ale ubytki jakieś tam są? co wy na to?
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”