Witam mam problem z wyciekającym płynem chłodzącym, tak po +/- 200km zaczyna mi się świecić kontrolka, tego płynu dolewa gdzieś 300mln.Nie mam za bardzo pojęcia co jest problemem, wymieniłem chłodnicę bo stara była walnięta,ale problem pozostał, nie wiem czy to nie czasem uszczelka pod głowicą,ale ani nie ma oleju w płynie ani płynu w olej, nic nie kopci, żadnych oznak dodatkowych poza tym ubywaniem płynu.Ma ktoś pomysł co to może być? Moje autko to polóweczka z '96 roku z silnikiem 1.043.
Nalej najlepiej płynu firmy Prestone - jest jaskrawozielony i lepiej go widać. Przyjrzyj się czy nie ciecze gdzieś przy kroćcu, przy wejściu do głowicy, potrafi tamtędy wypływać cienka strużka która leci po skrzyni biegów. Zajrzyj w zderzak czy w zderzaku nie zbiera się płyn.