[9n3] 1,4 16V potrafi nagle zgasnąć

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
mikki68
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 70
Rejestracja: 26 lip 2012, 20:15
Lokalizacja: LUBELSKIE

[9n3] 1,4 16V potrafi nagle zgasnąć

Post autor: mikki68 »

Witam
od około miesiąca jestem "szczęśliwym" posiadaczem polo 1,4 16V z lpg landirenzo
przez ostatnie 2 tygodnie zgasł mi nieoczekiwanie 4 razy, był już rozgrzany i chodził na podtlenku LPG, dojeżdżając do np. świateł jak zwykle i stoję czekam (silnik pracuje równo i cicho że w kabinie go nie słychać) jest zielone i OOOOOOOOOOO on zgasł no i żenada :niewiem:
O co kaman, nie mam żadnych szarpnięć wkręca się gładko na obroty, zmieniony rozrząd, olej filtry. Jedyne do czego nie zaglądałem to świece ale idzie ładnie ma na świecach około 16000 w/g wpisu w ks. serwisowej, więc ? sam nie wiem.
może oczyścić czujnik położenia wału - pomoże?.
:)
Moja srebrna strzała
na podtlenku LPG :)
W
Wolga85
Swój
Swój
Posty: 836
Rejestracja: 31 sty 2010, 16:22
Lokalizacja: Gdów

Post autor: Wolga85 »

Błędy ,błędy ,błędy. Podepnij komputer i sprawdź błędy silnika i sterownika LPG.
Lenistwo drogą do postępu
Awatar użytkownika
mikki68
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 70
Rejestracja: 26 lip 2012, 20:15
Lokalizacja: LUBELSKIE

Post autor: mikki68 »

3 tygodnie temu "0" błędów , robiłem rozrząd i mi sprawdzili, mam kabel ale muszę poszukać oprogramowania - bo zostało na poprzednim lapku.
Zapewne sprawdzę ale zwykle błąd ma jakiś oddźwięk na desce a u mnie nic :)
Moja srebrna strzała
na podtlenku LPG :)
Awatar użytkownika
mikki68
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 70
Rejestracja: 26 lip 2012, 20:15
Lokalizacja: LUBELSKIE

Post autor: mikki68 »

Problem wyjaśniony :acute:

Jeśli chodzi o błędy kol "Wolga85" nie ma nic i niech tak pozostanie :)

Główną przyczyną był "mostek" w alternatorze, padł i raz dawał a raz nie dawał ładowania przy czym nie zapalał kontrolki braku ładowania. (ponoć te elemęty nie są zbyt udane w bosch-u w tym modelu)
Nie ładował głównie po postoju, jak się rozkręcił to trochę ładował ale do 13, 13,3 max więc lipa, a jak się okazało przy 7 letnim akumulatorku była bida z nędzą i potrafił się zadławić i zgasnąć.
Jest altek po serwisie, nowy aku i już od 2 tygodni jest jak trzeba.

:blind:
Moja srebrna strzała
na podtlenku LPG :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”