[6N] Dziwne zachowanie rozrusznika

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

M
Miłek
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 52
Rejestracja: 08 maja 2010, 21:56
Lokalizacja: Gorzyce Wielkie
Kontakt:

[6N] Dziwne zachowanie rozrusznika

Post autor: Miłek »

Witam,

wybaczcie, jeśli powtarzam temat, ale przeszukałem forum i żaden opisany problem z rozrusznikiem nie był podobny do mojego.

Raz na kilka rozruchów mój rozrusznik dziwnie się zachowuje i sam do końca nie wiem, czy to jest normalne, czy może zwiastuje jakąś awarię. Zachowanie to polega na tym, że podczas zapalania rozrusznik wykonuje jeden obrót, potem przez przez około sekundę jest cisza i dopiero po tym kontynuuje rozruch i bezproblemowo uruchamia silnik. Zastanawiam się, czy nie jest to aby wina akumulatora, który zgodnie z dokumentacją ma już prawie 8 lat.
Awatar użytkownika
Artpolo
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1789
Rejestracja: 04 cze 2009, 15:07
Lokalizacja: Nibiru

Post autor: Artpolo »

Moim zdaniem masz bendiks do wymiany - zapieczony, wyrobiony. Może być też cewka rozrusznika, szczotki.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee :)
Awatar użytkownika
Michał88
Swój
Swój
Posty: 855
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:04
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: Michał88 »

[quote=""Artpolo""]Moim zdaniem masz bendiks do wymiany - zapieczony, wyrobiony. Może być też cewka rozrusznika, szczotki.[/quote]
albo do kompletu kostka stacyjki
Awatar użytkownika
krzzbi773polo
Początkujący
Początkujący
Posty: 98
Rejestracja: 04 gru 2008, 17:33
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: krzzbi773polo »

najpierw sprawdz aku podjedz do jakiejs dobrej stacji obslugi albo dobrego sklepu co sie zajmuje aku i sprawdza probnikiem.
najpierw wyklucz to potem rozbieraj rozrusznik.
w
wojtekhr
Newbie
Newbie
Posty: 4
Rejestracja: 28 cze 2015, 8:07

Post autor: wojtekhr »

witam wszystkich, podepnę się pod stary temat żeby nie zakładać nowego, mam podobny objaw tzn. rozrusznik cały czas dobrze kręcił, dużo szybciej niż w passacie który też jeżdżę, auto odpalało bez problemów. Ostatnio przekręcam kluczyk, rozrusznik robi jeden obrót i staje, druga próba, trzecia.. to samo. Odpalam na pych, po przejechaniu kilku kilometrów odpala normalnie. Jedyna rzecz która się zmieniła to skasowany licznik dzienny i zegar, jakby po odpięciu aku??? sprawdziłem styki na aku i nie widzę żadnych problemów. Jeżdżę drugi dzień i objaw się nie powtórzył ale wolałbym zareagować zanim coś padnie. Ma ktoś jakiś pomysł co do przyczyny?
Awatar użytkownika
lukasz6oo
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 638
Rejestracja: 21 lis 2008, 17:16
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: lukasz6oo »

Przyczyn może być kilka ale obstawiam
-Tulejki
-Szczotki
Jeśli doszło do rego że skasowałem zegary to świadczy o tym że rozrusznik robi zwarcie. Możliwe że wirnik ociera o stojan z powodu wydarzyć tulejek.
RUMAK
Awatar użytkownika
Winiacz
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 342
Rejestracja: 10 maja 2014, 23:28
Lokalizacja: Wałcz

Post autor: Winiacz »

A ja stawiam kończący się akumulator. To samo było u mnie po ładowaniu chińskim bezobsługowym prostownikiem.
Po podpięciu akumulatora pod stary, dobry radziecki prostownik wszystko odżyło.
w
wojtekhr
Newbie
Newbie
Posty: 4
Rejestracja: 28 cze 2015, 8:07

Post autor: wojtekhr »

problem z rozrusznikiem pojawił się jeszcze raz po około 2 tygodniach, więc występuje dość rzadko, napięcie aku około 12,8-13, ładowanie 14,8 z obciążeniem i bez. Jedyne odstępstwo od normy to gęstość elektrolitu w skrajnych celach aku - mierzona aerometrem,jedna cela czerwone pole,druga na pograniczu czerwonego i zielonego
Awatar użytkownika
lukasz6oo
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 638
Rejestracja: 21 lis 2008, 17:16
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: lukasz6oo »

Panie zregeneruj i po problemie :)bo będzie tylko gorzej.
RUMAK
s
savic
Swój
Swój
Posty: 975
Rejestracja: 14 lis 2008, 7:10
Lokalizacja: małopolska

Post autor: savic »

z racji tego że moja pola więcej stoi niż jeździ aku jest niedoładowany i pierwszym objawem padania baterii jest właśnie taka przypadłość - tak jakby zastanawiał się czy podać resztę prądu :grin: podładowanie i problem znika , według moich spostrzeżeń wina aku
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „elektryka + centralny zamek”