VW Polo Variant - Kaczy

[Kaczy]

Pora napisać coś nowego.

Autko dzielnie przejechało 3000km Polska-Szwajcaria i póki co ma się dobrze.

Troszkę brakowało mocy na autostradach (szczególnie Deutchland ) z takim obciążeniem ale i tak sobie poradził.

Pozdrawiam.

[Kaczy]

Takie małe porównanie prawie, że z bratem. Myślę, że Polo siedzi niżej mimo, że Cordoba ma dłuższe dokładki.

[Anonymous]

raczej złudzenie optyczne wywołane innym przodem cordoby oraz belkami dachowymi, kolor również swoje robi
koła też ma cie raczej o innych parametrach (przede wszystkim opony)

[Kaczy]

Dawno nic nie pisałem więc pozwolę sobie wrzucić zdjęcie.



Autko jak na razie bardzo dobrze sobie radzi. Po wakacyjnych problemach jest już dobrze i przebieg rośnie. Aktualnie na liczniku już 84 437 km.

Oraz taka abstrakcja z nowym radyjkiem. Moim zdaniem wpasowuje się idealnie we wnętrze.



Pozdrawiam.

[Kaczy]

Kilka przykrych nowości.

Urwana łapa silnika, pęknięty amortyzator, piasta koła, drążek kierowniczy, gałka, wybita skrzynia i brak servo.

[kolo]

uuuuuu co się stało ? :shock:

[Kaczy]

[quote="kolo"]uuuuuu co się stało ? :shock:[/quote]


Żeby nie napisać wypadek bo nic mi ani nikomu się nie stało. Kolizja.Cała blacha jest cała oprócz kilku elementów(prawdopodobnie je wymienię), zderzak głęboko zarysowany w jednym punkcie. Samochód poszedł bokiem i uderzyłem kołem w betonowy mur, a od koła poszło wszystko to co wymieniłem wyżej. Aż nieprawdopodobne prawda? Sam byłem w szoku. Prędkość była około 20 km/h, a koło skręcone maksymalnie w lewo i tak się potoczyło. Auto jest w naprawie od kilku dni.

[kolo]

ehhhhh, z powodu pogody ? czy był inny sprawca, który Ci wymusił pierwszeństwo ? Jak przeczytałem pierwszy raz to pomyślałem żeś świrował na ręcznym pod Tesco i poszło po krawężniku i wiele się nie pomyliłem

powodzenia w składaniu auta!

[Kaczy]

[quote="kolo"]ehhhhh, z powodu pogody ? czy był inny sprawca, który Ci wymusił pierwszeństwo ? Jak przeczytałem pierwszy raz to pomyślałem żeś świrował na ręcznym pod Tesco i poszło po krawężniku i wiele się nie pomyliłem

powodzenia w składaniu auta![/quote]

Na ręcznym pod Tesco? To nie moje klimaty. Chciałem uciec przed psiakiem. To była uliczka z kostek, taka poboczna. Gdyby nie pogoda to potoczyło by się inaczej ale nie spodziewałem się lodu. Ważne, że nikomu nie stała się krzywda. Portfel będzie bolał co prawda ale niebawem powinienem (mam nadzieję) odzyskać autko.

[kolo]

[quote="Kaczy"]Na ręcznym pod Tesco?[/quote]
żart oczywiście ale nie wierzę że jak czasem bokiem pójdzie to japa się nie uśmiecha ? powodzenia!

[Kaczy]

Tak w ogóle odzyskałem autko. Udało się dostać blachy ze szrotu, w tym samym kolorze, zderzaków na razie nie maluję, tragedii z tym nie ma, na chwile obecna wszystko jest okej.

Dziś był przegląd i do wymiany będzie lewa guma przegubu i prawy sworzeń. Do tego doszła jeszcze szyba, która niestety pękła. Prawdopodobnie ze starości..

To tyle. Autko żyje. Nie wstawiam zdjęcia bo i nic ciekawego ani ładnego w taką pogodę nie ustrzelę. To przy najbliżej okazji.

Pozdr!

[Kaczy]

Tak jak pisałem, nie było pogody to wstyd był robić zdjęcia ale dziś się poszczęściło to i Polo nagrodę dostało!



Pozdrawiam! :hello:


Edit: Właśnie pada śnieg. :rotfl:

[Kaczy]

Wieczorową porą.

[Kaczy]

Przebieg 94 000 - Wymiana filtrów, oleju i lekkie spa





Pozdrawiam! :hello:

[Rumcajsas]

Piszę tu bo nie mam jak przez PW..
Masz autko podobne rocznikowo (mój jest 97), a przynajmniej wg dat produkcji obydwa powinne być takie same. Otóż - próbuję namierzyć wyjścia pod przeciwmgielne przednie, ale poprzedni właściciel trochę rzeźbił i ni chuchu nie mogę nic znaleźć:(..
Doszedłem do ładu:
- z tylną klapą (choć jeszcze czekam na wenę by dokończyć zamek centralny),
- z dystrybucją nawiewu,
- z poduszkami,
- z zamkami (najwięcej czasu zajęło mi założenie sprężynki i samej klamki w drzwi:D),
- dziś odebrałem przesyłkę z ELM 327 (więc może w łikend siądę do programów),
ale przednie światełka to już mnie przerosły - nie dość że są chyba z różnych modeli, to całe wiązki najchętniej bym wymienił na nowe.. Możesz zerknąć jak to jest u Ciebie i ew podesłać fotkę?

EDIT
Za szybko pisałem - chodziło mi o halogenki montowane w maskownicy w zderzaku przednim, sorki za zamieszanie..

EDIT 2
Właśnie mnie olśniło żeby sprawdzić dział manuali, a tam znalazłem TO - chyba czas odłożyć dłubanie na kilka dni bo widzę że mózg mam nastawiony tylko na jedno, a logiczne myślenie odeszło na drugie miejsce:)