Nie jest źle  
 
 
Auto jak za zwyczaj kurzy się w garażu.
W drodze powrotnej z Eventu jeden z trójników nie wytrzymał i plastikowa szybkozłączka się rozerwała,na szczęście straciłem tylko powietrze ze zbiorników,więc na luzie  

..  można było wracać do domu.
  Tylne amorki przeszły upgreat - niższe okucia żeby tył kładł się równo z przodem i przy okazji nowe poduszki na tył.Teraz tylko zamontować i sprawdzić ile dało się urwać.