[6n] Podcinanie podłużnicy

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Primo
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 345
Rejestracja: 14 lis 2008, 19:26
Lokalizacja: Jaworzno

[6n] Podcinanie podłużnicy

Post autor: Primo »

Witam,
mam problem gdyż wybebeszyłem komore i będę ją malował, ale przed malowaniem chciałbym wykonać wszelkie niezbędne prace. I nie wiem czy podcinać podłużnice czynie. Mam gwint TA z helperami skręcony na sam dół. Czy przy takim ustawieniu jest możliwość uderzania półosi o podłużnice? Czy ma sens wogóle podcinania w takim przypadku.
Drugie pytanie w którym miejscu podcinać podłużnice i jak głęboko?
Awatar użytkownika
paffcio
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 5507
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:10
Lokalizacja: RJA

Post autor: paffcio »

podcinasz tylko z prawej strony, tutaj gdzie jest dluzsza podluznica, w miejscu mniej wiecej od przodu mocowania kolyski/sanek do podluznicy, ale to bedziesz widzial gdzie poloska bedzie sie chciala "chowac" i w ktorym miejscu uderza...

ja powiem tak, ja mam ta tesco skrecony na max z przodu i bez helperów i u mnie czasem uderzy przy wiekszym dolku, ale nie podcinalem, nie lubie takich modow...

tylko ja mam kola 16x7,5j z przodu na oponie 165/40

jesli bd mial takie same parametry to moze lepiej zostawic tak jak jest
Awatar użytkownika
Primo
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 345
Rejestracja: 14 lis 2008, 19:26
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: Primo »

paffcio

No sprawdzałem wczoraj prawą strone i półośka nie dotykała podłużnicy a koło nie można było zmieścić bo nadkole blokowało.
Dzisiaj sprawdzę lewą stronę z dłuższą półośką.
No ja będę miał 16x7j na 165/40 ale helpery jeszcze mam to mi doda ze 2cm. Czyli mówisz żeby nie podcinać? Troszke mi szkoda półosi bo odnawiałem a tak mi się mogą poobijać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „zawieszenie + hamulce”