[86/2f] Bardzo dużo spala oleju 1.4D

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
peteero
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 52
Rejestracja: 15 lis 2008, 19:37
Lokalizacja: Łochowo k/Bydgoszczy

[86/2f] Bardzo dużo spala oleju 1.4D

Post autor: peteero »

Witam
Od jakiegoś czasu mam problem ze znikającym w szybkim tepmie olejem silnikowym. Samochód kopci na niebiesko. Ja obstawiam uszczelniacze zaworowe z tego wzgledu ze sprawa zaczeła dziac sie dosc nagle. Nie mówie że auto wczesniej nie pobierało sobie oleju ale to były skromne ilosci. Aktualnie skala problemu wygląda nastepujaco:
300km /1L oleju
Pytanie do znawcow jak najlepiej dojsc do uszczelniaczy? trzeba zwalac głowice?
Nie wiem czy to ma wpływ bo moim zdaniem to cos innego lecz moze miec wspolne pochodzenie:
Auto na zimnym silniku (postoj okolo 2h) ma taka nierowna prace. Jest to specyficzne gdyz odczuwa sie to tak jakby cos dlawilo silnik, gdy auto pochodzi chwilke problem zanika. cos ze smarowaniem?
Silnik jest bogiem, prędkość nałogiem, turbo podstawą, nitro zabawą.
Awatar użytkownika
jasny93
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 55
Rejestracja: 19 mar 2013, 15:31
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: jasny93 »

Może uszczelka pod głowicą, jak wygląda woda i olej pod korkiem?
Polo 86c2f 1.4D

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
peteero
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 52
Rejestracja: 15 lis 2008, 19:37
Lokalizacja: Łochowo k/Bydgoszczy

Post autor: peteero »

Wody nie bierze ale to jeszcze do konca jej nie wyklucza. Przypadek z dzisiaj wczoraj zalalem oleju okolo jednego litra. Auto stalo do rana w garazu. Rano kolo godziny 6 bardzo sie nameczylem zeby zapalic. jak odpalilo to niebiesko bylo wszedzie. mysle ze na posotoju przez uszczelke w glowicy by tak olej nie poszedl. lecz pytam moze ktos mial juz podobny przypadek. szykuje sie na przyszly tydzien na demontaz glowicy i mysle ze to wiele wyjasni.
Silnik jest bogiem, prędkość nałogiem, turbo podstawą, nitro zabawą.
Awatar użytkownika
jasny93
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 55
Rejestracja: 19 mar 2013, 15:31
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: jasny93 »

Mieliśmy z kumplem podobnie ale niestety nie dowiedzieliśmy się co, bo poli byla juz w takim stanie ze nic tylko na żylety poszla.. :( Ale przypadek był podobny mieliśmy takie same klekotki, i wybralismy się w trasę na dwa do Szczecina,coś mu właśnie się tam stało i jego polo zaczęło na 100km palić jakies 1,5L oleju... kopcilo wszystkimi kolorami świata i max prędkość 95km/h. Zrobił w takim stanie jeszcze 400km bo szkoda bylo zostawic gdzieś w lesie, a pozatym nie było by jak się z powrotem zabrać no i jak zgasił to już nie odpaliło. Też jestem ciekaw co się wysypało.
Polo 86c2f 1.4D

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Dyluś
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 597
Rejestracja: 22 lut 2010, 16:36
Lokalizacja: RZE

Post autor: Dyluś »

Ja bym nastawiał się na wymianę uszczelki pod głowicą.
Typowy objaw - dymi na niebiesko i ubywa oleju, do tego problem z rozruchem.
Jak miałem polo z klekotem pod maską to żarł 1 l. oleju na cały zbiornik paliwa, ale silnik był na wykończeniu- jednak nie było problemów z rozruchem.
Ostatnio zmieniony 30 lip 2015, 22:58 przez Dyluś, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdro Rafał
Były:
Jetta Mk1'79r,Polo 86c2f'94r,Golf Mk2'89r, Golf Mk3 Cabrio'95r
Jest:
Golf mk3'97r, Sharan'02, i 125ccm :)
Awatar użytkownika
peteero
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 52
Rejestracja: 15 lis 2008, 19:37
Lokalizacja: Łochowo k/Bydgoszczy

Post autor: peteero »

w takim przypadku zamawiam uszczelke i za tydzien dzialam :) wczesniej musze zrobic corse B ojcu w ktorej tez uszczelka podziekowala. za tydzien bede relajonowal stan usunieia i diagnozy problemu
Silnik jest bogiem, prędkość nałogiem, turbo podstawą, nitro zabawą.
Awatar użytkownika
czarodziejka
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 40
Rejestracja: 22 lis 2012, 23:21
Lokalizacja: Szczecinek

Post autor: czarodziejka »

Kolega Już pewnie ogarnął silnik, ale że się nie chwali to ja napiszę co robiłem , bo moje 1,4d też spalało miskę oleju na 500km, i po naciśnieciu pedału gazu było za mną siwo jak po czarnobylu :shock:
Jakiś czas temu oddałem głowicę do kapitalki. nowe uszczelniacze, prowadnice zaworowe i zawory wydechowe, planowanie docieranie... Koszt 450zł z robocizną.
Dziś skończyłem mały remont dołu silnika. Wymieniłem pierścienie (cylindry nie mają progów) oraz panewki korbowodowe (siedziały jeszcze ori VW od 92 roku :grin: ), poszły też nowe śruby głowicy no i oczywiście uszczelka. Koszt 350zł plus praca własna.

Po jeździe próbnej komisja stwierdziła : Silnik odzyskał trochę dynamiki, nie kopci i ogólnie pracuje jakoś kulturalniej :grin:

Spora kasa, ale mam zamiar jeszcze polką pośmigać więc chyba było warto :grin:
Awatar użytkownika
peteero
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 52
Rejestracja: 15 lis 2008, 19:37
Lokalizacja: Łochowo k/Bydgoszczy

Post autor: peteero »

dzieki za odpowiedz w temacie. Przed założeniem tematu czytałem twój temat. Gratuluje remontu i życzę długiego żywota silnika. Co do mojego stanu rzeczy to po analizie postanowiłem postawić na zakup silnika. Jako że sam silnik (goły) to koszt około 400-500zł szukam jakieś zdezelowanej polówki ze zdrową jednostką. Czasem trafiają sie okazy za naprawdę małe pieniądze.
Aktualnie mój wynalazek pracuje juz na hardcorowej mieszance oleju 20W50 mieszanego 50:50 z olejem przekładniowym 80W90. Powoduje to zmniejszenie spalania oleju. Szkoda mi złomować ten egzemplarz bo naprawdę nie ma grama rdzy. W razie problemu mam drugie auto ale narazie vw polo jezdzi. Jesli uda mi sie znaleść dawce do czasu urlopu to wtedy pewnie zrobie swapa.
Silnik jest bogiem, prędkość nałogiem, turbo podstawą, nitro zabawą.
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”