Witam, mam problem z molm Polo 6n 1.9d aef. W czasie jazdy po ostrym zakręcie bądź jeździe po rondzie po chwili silnik przestaje pracować, tak jakby nie dostawał paliwa, trwa to chwilę , auto jedzie bez paliwa, po czym silnik zaskakuje. Często obroty wtedy wariują, same wchodzą na około 2 tys., po czym za chwile się normują. Zdarza się to najczęściej gdy jest mało paliwa w zbiorniku, jednak ponad rezerwę. Gdy jest rezerwa, ta dolegliwość praktycznie uniemożliwia jazdę.Proszę o pomoc, czy może to być zapowietrzony układ, czy ktoś się spotkał z takim problemem. Jeśli auto zgaśnie po zakręcie to trzeba długo kręcić rozrusznikiem żeby zapaliło, aż dojdzie paliwo.
Dzisiaj zatankowałem ponad połowe zbiornika i problem ustał nie ustało jednak to że czasem obroty wariują i przy wrzuceniu na luz wskazówka idzie na chwile na 2 tys obrotów po przegazowaniu obroty się normują. Jak zrobi się troche cieplej to zobacze do zbiornika tylko zastanawia mnie czy jak by sie pływak zawieszał to byłoby aż takie przekłamanie że pokazuje mi ponad rezerwe a w zbiorniku są resztki ?
co do obrotów -słychać iż silnik ma więcej ob/min
ile ma na ciepłym, silnik 90 C wszystkie urządzenia oczywiście wyłączone
opisz dokładniej np;
-sam podnosi obroty z 950/2000 i nie spadają
to nie Pb aby falowały, morze gdzie zacina się linka lub cięgno na pompie Ale to tylko sugestia
narazie :scratch:
Na ciepłym silniku jest tyle ile powinno tj. 950 obr/min na zimnym też tak jak powinno czyli nieco ponad 1000 chodzi o to że te dwie usterki są niejako połączone i to gaśnięcie/ wchodzenie na za duże obroty zawsze jest związane z pokonaniem jakiegoś ostrego zakrętu przy niskim stanie paliwa w zbiorniku i bywa czasem nawet tak że dajmy na to robie zakręt chwile jade za chwile jest takie szarpnięcie jak bym depnął gazu obroty skaczą w góre po czym spadają do zera i gdyby auto nie było na biegu to silnik by zgasł. Kiedy auto ma więcej paliwa problem nie występuje tak jak by dawkowanie paliwa najpierw np dostaje za dużo a potem w ogóle. Narazie zatankowałem sporo ON tak że nic się nie dzieje aha mam też czasem tak że na ciepłym silniku musze chwile pokręcić zanim odpali na zimnym odpala od strzała. Mechanik mówił mi że może być kąt na pompie troche przestawiony i dlatego czasem tak długo kręci.
z tym nie paleniem na ciepłym był temat na forum z tego co pamiętam(jak znajdę to podrzucę linka) ,oraz kombinowali koledzy przyciski aby świece grzały na ciepłym silniku ,ponieważ po odłączeniu czujnika świece grzeją na ciepłym silniku i pali bez problemu . niestety jedna usterka wiele możliwości .
edt;obiecany link viewtopic.php?f=176&t=31673
Dzięki serdeczne kolego za linka, u mnie jest taka sama sytuacja na ciepłym świece nie załączają się i wtedy musze chwile zakręcić zanim zaskoczy a co do tego gaśniecia to chwilowo z braku wolnego czasu jestem zmuszony jeździć tylko tankuje więcej