Witam
Posiadam Polo 86c2f; rok: 1991; silnik 1.3 AAV CAT 55KM - benzyna + LPG.
Ostatnio nasila mi się problem drżenia (szarpania lewo/prawo) kierownicy podczas hamowania.
Wymieniłem już łożyska przód, piasty, sprawdziłem maglownice, wymieniłem wahacze....
Każdy mechanik mówi co innego, mądrych jest wielu.
Proszę o jakąś podpowiedź gdzie szukać usterek.
Nadmienię iż zaobserwowałem (podczas gwałtownego hamowania) iż prawa strona bardzo słabo hamuje, kiedy lewe koło już praktycznie stoi.
Z góry dziękuję za rady.
[86c2f] Szarpanie kierownicy przy hamowaniu.
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
-
AAnonymous
po 1 sprawdź tarcze, prawdopodobnie masz masz krzywe, po nagrzaniu tarczy przy hamowaniu mogłeś wjechać w wodę i je pokrzywiło , mam tak samo w swoim aucie, trochę to denerwujące, jeśli finanse nie pozwalają na zakup nowych tarcz to można je przetoczyć jeśli są dość grube ale problem po jakimś czasie się znów powtórzy, wspomniałeś że jedno koło słabiej hamuje, sprawdź stan kloców oraz stan tłoczków hamulcowych, najlepiej zregenerować obydwie strony, możliwe że jeden masz lekko zapowietrzony lub jak wspomniałem koniec kloców
-
AAnonymous
najpierw wymień gumy trzymające stabilizator (pod pasem przednim) i sprawdź czy przypadkiem mocowanie nie jest wyrwane albo śruby
ja kiedyś wymieniłem tarcze i nadal szarpało okazało się ze wymiana tych gum pomogła
polecam Febi, najlepsze co może być a kosztuje 10-15zł/szt
to zawieszenie jest dość specyficzne i wiedza z aut o wahaczach trójkątnych nie zawsze się sprawdza
toczenie tarcz w tym aucie jest nie opłacalne, nowe tarcze to 100zł/szt (wymieniamy parami)
osłabione hamowanie prawej strony sugeruje problem z zaciskiem lub pordzewiałe i zasyfione/zużyte prowadnice teflonowe zacisków (tylko ori ate dostępne i nie tanie) lub zapieczony tłok zacisku
ja kiedyś wymieniłem tarcze i nadal szarpało okazało się ze wymiana tych gum pomogła
polecam Febi, najlepsze co może być a kosztuje 10-15zł/szt
to zawieszenie jest dość specyficzne i wiedza z aut o wahaczach trójkątnych nie zawsze się sprawdza
toczenie tarcz w tym aucie jest nie opłacalne, nowe tarcze to 100zł/szt (wymieniamy parami)
osłabione hamowanie prawej strony sugeruje problem z zaciskiem lub pordzewiałe i zasyfione/zużyte prowadnice teflonowe zacisków (tylko ori ate dostępne i nie tanie) lub zapieczony tłok zacisku
-
gall_anonim
- Raczkujący
- Posty: 85
- Rejestracja: 29 maja 2013, 19:26
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Ja w wakacje wymieniałem tarcze, płacilem za nowe, malowane około 40-50 zł. Również tak mi robiło podczas hamowania, dlatego, że tarcze były stare, cieniutkie i krzywe. Jak w razie będziesz wymieniać tarcze, wypchnij lekko tłoczki, sprawdź, czy nie idzie rdza, jeśli ok, to zasmaruj smarem do tłoczków i wyczyść i przesmaruj najlepiej smarem grafitowym prowadnice, żeby się nie zapiekały. 
-
AAnonymous
[quote=""gall_anonim""]płacilem za nowe, malowane około 40-50 zł[/quote]
takie też można kupić... ale no własnie marka krzak jak mniemam
ja płaciłem niecałe 100zł/szt za brembo
prowadnic zacisków się nie smaruje w tym aucie!
śruby maja być gładkie, a zamiast smaru masz ślizgi teflonowe
takie też można kupić... ale no własnie marka krzak jak mniemam
ja płaciłem niecałe 100zł/szt za brembo
prowadnic zacisków się nie smaruje w tym aucie!
śruby maja być gładkie, a zamiast smaru masz ślizgi teflonowe
Witam,
Odpowiadając na zagadnienia:
1. Tarcze wymieniałem jakieś 3tygodnie temu na Girling'a. Wcześniej były SKF i też był ten sam problem. Nawet na nowych tarczach jest ten problem.
Tarcze są dość grube, toczyłem je raz i na tokarce zbierało mi równo. Wyważałem je - nie ma bicia ani niedoważenia.
2. Gumy stabilizatora wymienione na FEBI, jakieś 2tygodnie temu. Też nie pomogło za wiele.
3. Tłoczek hamulcowy - wymieniłem uszczelkę (O-ring kwadratowy) w środku tłoczka na nowy wraz osłonką gumową. Tłoczek jest czysty i chodzi równo.
Byłem już u dwóch magików i jeden to nawet twierdzi, że półośka prawa jest krzywa i chce wymieniać (koszt porównywalny do ceny auta:) ), nie daje przy tym gwarancji, czy to pomoże:) .
Odpowiadając na zagadnienia:
1. Tarcze wymieniałem jakieś 3tygodnie temu na Girling'a. Wcześniej były SKF i też był ten sam problem. Nawet na nowych tarczach jest ten problem.
Tarcze są dość grube, toczyłem je raz i na tokarce zbierało mi równo. Wyważałem je - nie ma bicia ani niedoważenia.
2. Gumy stabilizatora wymienione na FEBI, jakieś 2tygodnie temu. Też nie pomogło za wiele.
3. Tłoczek hamulcowy - wymieniłem uszczelkę (O-ring kwadratowy) w środku tłoczka na nowy wraz osłonką gumową. Tłoczek jest czysty i chodzi równo.
Byłem już u dwóch magików i jeden to nawet twierdzi, że półośka prawa jest krzywa i chce wymieniać (koszt porównywalny do ceny auta:) ), nie daje przy tym gwarancji, czy to pomoże:) .
-
gall_anonim
- Raczkujący
- Posty: 85
- Rejestracja: 29 maja 2013, 19:26
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
[quote=""Marcin86c""][quote=""gall_anonim""]płacilem za nowe, malowane około 40-50 zł[/quote]
takie też można kupić... ale no własnie marka krzak jak mniemam
ja płaciłem niecałe 100zł/szt za brembo
prowadnic zacisków się nie smaruje w tym aucie!
śruby maja być gładkie, a zamiast smaru masz ślizgi teflonowe[/quote]
Potem dziwne, że się stoją, jak np u mnie było... A co tu siedzi za silnik i jakie prędkości może rozwijać, żeby potrzebował nie wiadomo jak mocnych hamulców? raptem 55 KM i pewnie jak zwykle bywa właściciel nie robi długich tras, tylko jeździ głównie koło komina.
takie też można kupić... ale no własnie marka krzak jak mniemam
ja płaciłem niecałe 100zł/szt za brembo
prowadnic zacisków się nie smaruje w tym aucie!
śruby maja być gładkie, a zamiast smaru masz ślizgi teflonowe[/quote]
Potem dziwne, że się stoją, jak np u mnie było... A co tu siedzi za silnik i jakie prędkości może rozwijać, żeby potrzebował nie wiadomo jak mocnych hamulców? raptem 55 KM i pewnie jak zwykle bywa właściciel nie robi długich tras, tylko jeździ głównie koło komina.
Witam
Właśnie, o to chodzi, że "niestety" robię długie trasy codziennie.
Dojeżdżam tym autem do pracy 50km w jedną stronę i 50km z powrotem = 100km dziennie.
Autko, jest mi bardzo potrzebne, "wygodne", mało pali, a części do niego kupię za "czapkę śliwek". Jego budowa jest tak prosta, że prawie każdą naprawę jestem wstanie zrobić samemu.
Bardziej doświadczonych kolegów proszę o rady.
PS. nie jest mi straszna wymiana uszczelki pod głowicą
Właśnie, o to chodzi, że "niestety" robię długie trasy codziennie.
Dojeżdżam tym autem do pracy 50km w jedną stronę i 50km z powrotem = 100km dziennie.
Autko, jest mi bardzo potrzebne, "wygodne", mało pali, a części do niego kupię za "czapkę śliwek". Jego budowa jest tak prosta, że prawie każdą naprawę jestem wstanie zrobić samemu.
Bardziej doświadczonych kolegów proszę o rady.
PS. nie jest mi straszna wymiana uszczelki pod głowicą
Witam
Praktycznie nie wyczuwalny.
Nie rozbierałem maglownicy - bo za dużo roboty przy tym.
Kierownica przy skrętach nie stuka, a diagnostyka nie pokazała odchyłek. Na kierownicy brak luzów.
Śruby dokręcone, tulejka teflonowa wydaje się nie mieć luzów.
Takie wnioski są po obserwacji.
Praktycznie nie wyczuwalny.
Nie rozbierałem maglownicy - bo za dużo roboty przy tym.
Kierownica przy skrętach nie stuka, a diagnostyka nie pokazała odchyłek. Na kierownicy brak luzów.
Śruby dokręcone, tulejka teflonowa wydaje się nie mieć luzów.
Takie wnioski są po obserwacji.
marcino_p ja mam podobny problem,już nie wiem co wymieniać,pozostała maglownica,bo u mnie ma luzy,choć ostatnio troche mniej bije po wymianie felg,ale przy hamowaniu to samo,,tarcze dwa razy wymieniałem :agresyw:
Witam
Wymieniłem ostatnio pompkę hamulcową.
Nie wiele to pomogło, dalej szarpie przy hamowaniu, a prawe koło jak miało braki tak je nadal ma.
Prawe koło nadal jakby trochę gorzej hamowało.
Patrzyłem w okolicach koła, raczej wszystko dobre jest.
Mechanizmy w tym aucie są bardzo proste, tam nie ma co się zepsuć przy zawieszeniu, a jednak "trafiła kosa na kamień".
up
Dziś autko zyskało dodatkową super moc: "nadsterowność" przy skręcie w lewo.
Np. na rondzie, kiedy występuje duży nacisk na prawe przednie koło autko nagle samo dokręca do środka ronda.
?
W sobotę zapowiada się pracowity dzień.
Wymieniłem ostatnio pompkę hamulcową.
Nie wiele to pomogło, dalej szarpie przy hamowaniu, a prawe koło jak miało braki tak je nadal ma.
Prawe koło nadal jakby trochę gorzej hamowało.
Patrzyłem w okolicach koła, raczej wszystko dobre jest.
Mechanizmy w tym aucie są bardzo proste, tam nie ma co się zepsuć przy zawieszeniu, a jednak "trafiła kosa na kamień"
.up
Dziś autko zyskało dodatkową super moc: "nadsterowność" przy skręcie w lewo.
Np. na rondzie, kiedy występuje duży nacisk na prawe przednie koło autko nagle samo dokręca do środka ronda.
?
W sobotę zapowiada się pracowity dzień.
Witam
Wymieniłem przegub wewnętrzny prawego koła i drgania przy hamowaniu ustały.
Wymieniałem zaworek zwrotny od podciśnienia i dużo lepiej hamuje.
Marcin.
Wymieniłem przegub wewnętrzny prawego koła i drgania przy hamowaniu ustały.
Wymieniałem zaworek zwrotny od podciśnienia i dużo lepiej hamuje.
Marcin.
Witam,miałem coś takiego?!sprawdzić opony i wyważyć koła.Mojej TO pomogło.