Witam,
Dziś przy okazji zaglądania pod maskę samochodu, zauważyłem że zebrało mi się troche wody do okoła korka wlewu oleju, chwile wcześniej myłem samochód więc stwierdziłem, że to jest tego przyczyna..
Ale z ciekawości odpaliłem auto i odkręciłem korek i usłyszałem głośne klekotanie (gdy kiedyś tak zrobiłem takiego dźwięku nie było.. Było głośniej, ale nie tak) Silnik był ciepły olej jest.. Właśnie.. To było takie troche hm... mokre klekotanie? Olej zmieniałem jakiś miesiąc temu, oleju nie bierze i nie brał. Z płynem chłodzącym też wszystko jest ok.. Z pod korka kopciło..
Co może być tego przyczyną? Co jeszcze sprawdzić? Gdy dodam trochę gazu dźwięk cichnie..
Nie powinno się odkręcać korka na odpalonym silniku.Takie kopcenie jeśli jest delikatne to raczej normalna sprawa.Płyn chłodzacy ok tzn.że woda do oleju nie poszła a jeśli poszłaby to olej robiłby się biały.
[quote="Aoox"]Chyba każde auto powinno zgasnąć przez to że dostaje lewe powietrze..[/quote]
jest to dziwne ;-)
ale kiedy miałem bmw 524 td auto pracowało
bez problemu z otwartym korkiem jedno co to było głosniejsze :talkative:
coś tu jest nie tak . Ja już otwierałem wlew w ze 30 różnych samochodach i nigdy nie gasł???????????????
żadne tam lewe powietrze !!!!!
powinien chodzić dalej