Wczoraj wracając od znajomego wieczorem 50km od domu normalnie odpalam i po przejechaniu ok kilometra na chwilę się zatrzymałem i auto zgasło , po piątym dłuższym kręceniu odpaliłem asekuracyjnie dodawając trochę gazu usłyszałem dość wyraźnie pracę pompy paliwa , na szczęście udało mi się wrócić do domu , ale chcę się dowiedzieć czy to oznaki kończącej się zewnętrznej pompy paliwa? Dodam że polówka nie ma takiego zrywu jak parę miesięcy temu , i czy kończąca się pompa paliwa może też objawiać się słabszym odpalaniem silnika?
Zobaczyłbym jeszcze czy wewnętrzna nie ma zapchanego filtra ale nie wiem jak zdjąć to mocowanie do którego dochodzą wężyki , jest na jakimś gwincie czy trzeba go wybić?
Musisz po prostu wykrecic to jest jak by przekręcone na takie blaszki wystarczy delikatny obrót (weź srubokrent mlotek i popukaj jak bys chciał odkrecic).