Witam,
Przepraszam za długą nieobecność i brak odpowiedzi w temacie, ale wiadomo, że w natłoku spraw życia codziennego się o wszystkim zapomina. :acute: No więc usterkę już rozwiązałem jakiś czas temu i opowiem wszystko po kolei. Postanowiłem, że nie będę prowadzał do żadnych mechaników i magików samochodu, bo jedyną diagnozę jaką potrafią postawić to "100zł się należy"... Posprawdzałem jeszcze raz szczelność wszystkich przewodów itd. i wpadłem jeszcze raz na to, by podmienić
zawór N75, który już niby wcześniej podmieniałem, lecz jak się później okazało... Podmieniłem również na kopnięty zawór. Do następnej próby wykorzystałem już jeżdżące sprawne auto jakim jest GOLF IV z silnikiem AGR, gdyż zaworek jest w nim identyczny. Szybka podmiana, próba - dzida... O dziwo wszystko gra, auto odzyskało swój dawny wigor. Także przez moją nieuwagę straciłem trochę czasu i nerwów, ale przynajmniej sam doszedłem do usterki minimalnym kosztem (już pomijam tego speca od komputera).
Także podsumowując, człowiek się uczy na własnych błędach i raczej przy starszym aucie samemu się uczyć mechaniki i robić w miarę możliwości jak najwięcej samemu, bo w okolicy mam takich specjalistów, że boję się gdziekolwiek oddać auto na wymianę rozrządu (tego jeszcze boję się podejmować, bo jeden nieostrożny ruch i no...), a większe serwisy zapodają takie ceny, że już bardziej się opłaca drugie auto zakupić.
Bo byłeś u barana, który nie wie do czego służy komputer. Nie wiem jakim sprzętem badał ci auto, ale powinien na wstępie odczytać błędy, następnie zrobić logi dynamiczne z odpowiednich grup. Z twojej wypowiedzi wynika, że silnik łapie tryb awaryjny, a po restarcie jedzie normalnie do następnego trybu awaryjnego. Jeżeli jest tryb awaryjny, to musi być z nim związany błąd niedoładowania, bądź przeładowania turbosprężarki. Diagnostykę najlepiej wykonać vag-com-em lub nowszym VCDS-em. I na koniec pytanie, czy kopci mocno na czarno podczas mocnego gazowania?
Niestety, wydawało mi się, że ten spec się zna, a tu kolejny kowal. O logach dynamicznych nawet już mu nie wspominałem, bo by się pewnie popłakał. Co do kopcenia na czarno przy butowaniu to fakt, rzuca czasami sadze, ale to chyba norma w każdym starszym dieselku. Dzięki kolego za odpowiedź i zainteresowanie tematem. Ważne, że wszystko już działa i jestem bogatszy chociaż trochę o tą wiedzę.