jak w temacie ,zamierzam sobie za 2 miesiace gdy sciagne kola wypolerowac ranty na lustro ,jak je zabezpieczyc gdy skoncze zeby przetrzynaly zime w garazu ? nie mowie o bezbarwnym itd ,raczej o zaklejeniu czyms zeby sie nie utlenialy ,macie jakies rady ?
[quote="Borek"]Co ma się niby stać w garażu? Jakby od leżenia w pomieszczeniu coś się miało robić toby się nie dało jeździć tak [/quote]
Niezabezpieczone aluminium np. przez farbę utlenia się poprzez działanie wilgoci i powietrza w postaci szarego nalotu... nie ma to wpływu na jazdę, tylko wygląd...
nic się nie stanie, przecież felga nie będzie narażona na czynniki atmosferyczne itp.
Wiosną może tylko poprawić efekt WOW lekko ręcznie przeciągając szmatką z pastą :oki:
Tak jak wyżej mówili: albo czekaj aż zima się skończy i poleruj dopiero, kolejna opcja to spoleruj i regularnie odnawiaj polerke lub nawet spoleruj i przyśnij klarem(tzn. bezbarwnym lakierem) lub oklej jakąś folią bezbarwną (osobiście mogę polecić jakiekolwiek folie na bazie 3m- na nich nie mogłem się zawieść, jak i pewnie inni forumowicze- ogólnie sprawdzona marka moim zdaniem pod warunkiem że dobrze przygotujesz podłoże przed naklejeniem).
Napisane z C5303.
W związku z tym, że ludziom przeszkadza fakt, że mogę pisać bez polskich znaków, ale zdarza się że piszę z androida i chińskiej klawy na usb, to staram się pisać na innych urządzeniach z polskimi znakami.
"łatwiej dawać głupia wymowke"- nawet nie chce mi się tworzyć takich historyjek, ot- taka prawda. Jeśli to czytasz to pozostaje mi życzyć Ci Miłego Dnia. Pozdrawiam.
Ścieranie tawotu, smaru czy oleju z wypolerowanego na IGŁĘ lustro aluminium (bo mam nadzieje ze o takim tu mówimy)... nie jest ani niczym łatwym, ani przyjemnym i po całej akcji i tak będzie trzeba polerować... wiem co mówię. Poza tym do takich lepkich środków na 100% będzie Ci się lepił brud, kurz itd i później przy ścieraniu będzie Ci to rysować alu.
Jeśli masz naprawdę ranty lustrzane (bo w innym przypadku to mija sie z celem) i nie chcesz żeby ani trochę zaszły mgiełką, oklej je dobrze folią, wg mnie może to być nawet strecz czy zwykła śniadaniówka (fajnie się lepią do gładkich powierzchni i nie mają kleju czy innych wynalazków), byle by było to zrobione dokładnie, bez żadnych pęcherzyków, fałd itp. Dodatkowo osłoń od światła i tyle.
Tak, a do tego próżnia w garażu i temperatura dokładnie 25.697st Celcjusza... :crazy:
Nie przesadzajmy, polerka sama z siebie, pod dachem w suchym miejscu nie utlenia się w sposób, który jesteśmy w stanie dostrzec. Skoro w normalnie jeżdżącym po dworzu aucie wystarczy ze 3 razy w sezonie przelecieć szmatką i pastą do alu
Może kolega ma garaż podwodny zalany roztworem solnym z Morza Czarnego ze się tak boi o te ranty? :jester:
Ja tylko dałem możliwy ale nie koniecznie hmm.. praktyczny sposób na zabezpieczenie rantów.
W 86c miałem polerowany rant który od czasu zakupu do czasu sprzedaży nie został prze polerowany i nic mu się nie stało specjalnie, jak matowy był w dniu zakupu tak samo matowy był po 2 latach. Więc prze te kilka miesięcy zimy nic na pewno się nie stanie i nie znajdziesz felg z wżerami na 3mm.