koledzy mam mianowicie takie pytanie kiesdy nie ma przekreconego kluczyka mam pobor pradu 0.18A po przekreceniu wskakuje na 1.39 A a rano mam problem z rozruchem juz odpinalem pokolei bezpieczniki radio i inne rzeczy jak alarm nic sie nie zmienia co to moze byc
jak mam wyłaczony kluczyk to 0.25 mA jak przekrecam to mam 1.39 ale odkryłem ze przekaznik 18 i podswietlenie tablicy zabiera 1,14 wiec obstawiam ze to alarm albo cos innego tylo ze odłaczam juz alarm i rano nadal nie pali a akumulator wlozyłem drugi i jest tio samo wiec moze to rozrusznik
Moim zdaniem masz gdzieś zwarcie i rozładowuje albo padło ładowanie aku. Przecież deska w nocy się nie świeci.
Jak wyjmiesz kluczyk i zamkniesz auto to tylko alarm bierze prąd.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee
0,25mA to strasznie malutki prąd, nie wiem, czym go zmierzyłeś.
Na alarmie nie seryjnym ja mam po uzbrojeniu około 25-30mA.
Zdejmij klemę na noc, zmierz napięcie na aku
i powtórz pomiar rano. Wykluczysz awarię akumulatora.
Dla mnie aku no name w silniku 1,7 SDi padł po 5 latach zupełnie
bez ostrzeżenia, wsiadam rano a tu zonk.
Zapodałem Bosch'a 60Ah i lata.
1,4 A po przekręceniu kluczyka to chyba nie za wiele.
Raptem18,6W. W tablicy masz przecież jakieś świecidełka,
łapią przekaźniki... Poza tym jak mierzysz prąd to masz podniesioną maskę, więc świeci się światło w bagażniku (czujka otwarcia maski zazwyczaj wpięta jest w obwód oświetlenia,
tzn otwarcie drzwi, klapy lub maski zapala światełko i daje sygnał do alarmu)
Kiedyś w escorcie po stłuczce wymieniłem klapę i zaczły się cyrki.
Uciekał prąd. Okazało się że w złączce klapy od nowszego modelu zamienili 2 kabelki
i cały czas grzała mi tylka szyba:)
obstawiam jeszcze z eto moze byc rozrusznik i poprostu rano jak jest zimny to pobiera duzy prad bo jak jezdze w ciagu dnia to jest ok a alternator jest nowy akumulator był wsadany nowy od kolegi jest to samo wiec jeszcze moze alternator
Sprawdź ładowanie woltomierzem na uruchomionym silniku.
Czasami jak strzeli dioda w regulatorze napięcia
na postoju ciągnie troche prądu.
Co do rozrusznika to zazwyczaj jak coś jest nie halo szwankuje na ciepło.
Na zimno raczej jest ok. Bdybyś miał wytrzepane tulejki nie kręciłby i na zimnym i na ciepłym.
Czasami warto też zerknąć na elastyczny przewód (plecionka) którym jest pociągnięta masa z budy do silnika...