Witam Panowie,
mam taki problem. Gdy kupiłem auto, to miało w ..uj zabezpieczeń z czego żadne nie działało. Pomijam to, że gdy się odpalało auto to auto wyło przez 10 sekund po czym przestawało samo. Oczywiście wkurzyło mnie to i milion błyskających diód, z których żadna nic nie oznaczała, bo wszystko było popsute. Zatem zabrałem się za wywalanie tego ustroistwa po kolei. Wywaliłem syrenę, czujnik otwarcia maski, czujniki ruchu, diody, sraty, pierdaty, część oryginalnego immo montowaną w kokpit (została instalacja). Ogólnie wyszło, że wywaliłem z 20 może 30 metrów kabli i kabelków. No i zostały te, które trochę boje się ruszyć. Bardziej zależy mi póki co na wywaleniu alarmu, immo zajmę się później.
Ale do rzeczy. Alarm ma centralkę, do której obecnie nie jest już podłączone nic poza jedną wtyczką z trzema kabelkami. Z centralki wychodzą dwa czarne i jeden żółty i lecą do stacyjki i przy stacyjce już wszystkie trzy są czarne. Jeden wchodzi w stacyjkę bezpośrednio a dwa przez wtyczkę wchodzą w oplot:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05b ... 20271.html (nie wiem dlaczego fotosik wrzuca zdjęcia do góry nogami) Na zdjęciu widać czarną wtyczkę i kable lecące do niej pod kierownicą, za wtyczką kabel przechodzi w ten gruby pęk kabli z oplotem i nie wiem dokąd prowadzi. Zaś drugi kabel który idzie bezpośrednio do stacyjki to ten drugi czarny widoczny na pierwszym planie obok czarnej wtyczki. Dodam, że z centralki wychodził żółty kabel, który gdzieś znikł (uziemienie?).
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bcf ... 2b781.html
Na tym zdjęciu widać tak: w ręku mam centralkę, z której wychodzą dwa czarne kable i żółty. Trzy kable idą gdzieś w lewo i dwa z nich przechodzą w jakieś zielone kabelki od auta i wchodzą w błotnik grubą wiązką a trzeci - biało-czarny leci luzem w blotnik - to są dla mnie zagadkowe kable?
Trzecia wiązka to kabel czerwony i czarny, leci do plusa i minusa ze świateł jak zdołałem dojść (tylko nie wiem czy mogę je po prostu uciąć. Na końcu mają wtyczkę która do niczego nie jest wczepiona i wtyczka ta ma też masę uciętych już kabli od syreny i czujek.
Dodam tak: rozpięcie wtyczki przy stacyjce (tej czarnej) skutkuje odpięciem pompy i ogólnie po przekręceniu kluczyka wieje tylko nawiew, nie świecą się żadne kontrolki.
Czy ktoś się zna na tyle na tych alarmach, że jest w stanie mi powiedzieć co do czego jeszcze idzie i jak to wywalić? Będę bardzo wdzięczny. Starałem się to opisać jak najlepiej się da, choć trudno pisac o kabelkach.
Zamieszczam jeszcze prowizoryczny schemat:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ca1 ... d9f06.html
No i może ktoś mi przy okazji rozszyfruje od czego są kable idące do ori immobilisera:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3ba ... 3b428.html
W immo siedzą dwa kable grube czerwone, które mi giną w gąszczu kabli (wiem, że jeden idzie do bezpieczników pod maską w podszybiu)
jeden kabelek jakiś czarny cienki
żółty średniej grubości,
żóto-czarny cienki,
gruby niebieski,
dwa białe ucięte,
czerwono brązowe x 2 ucięte.
Co jest czym, bo boję się to ruszyć. Może ktoś kto to rozkładał będzie wiedział. Z góry dziękuję za choćby najmniejszą poszlakę.