Chciałbym zapytać, czy jest jakaś reguła po jakim czasie taki czynnik R134a powinien ulotnić się z układu+/-?
Otóż, po zakupie auta nabijałem klimę, wytrzymała rok, w maju ubiegłego roku pojechałem do innego zakładu wymieniany miałem osuszacz który był winowajcą nieszczelności, klima została nabita i sprawdzona, akurat teraz po roku kiedy jest potrzebna okazuje się, że zimno nie wieje, sprawdziłem na VAgu pokazuje ciśnienie 0% czyli znowu czynnika brak. Mam znajomych którzy co roku nie nabijają klimy, tylko co 3/5lat. Czy tak ma być, czy nadal jest gdzieś nieszczelność, którą nie są w stanie specjaliści od klimy wykryć w pierwszym pompowali barwnik, a w drugim próżnią sprawdzano. Mam zamiar na dniach odwiedzić 3 z kolei warsztat, ale nie chce się naciąć na koszty. co radzicie?
[9N) ucieczka czynnika R134a
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
Według mnie i z tego co czytałem i słyszałem to nie ma takiej reguły. Od włascicieli niektórych modeli wczesniejszych saabów czy mercedesów słyszałem, że od dziesięciu nawet lat nie nabijali nigdy klimy tylko ew odgrzybianie etc i działa jak należy.
[quote=""raf7""] nie są w stanie specjaliści od klimy wykryć[/quote] lub nie umieją lub najzwyczajniej im sie nie chce, nie opłaca ;-)
Byłem akurat dzisiaj na takim serwisie klimy wykupionym z grupona za 80zł. Ozonowanie, odessanie, szczelność, nabicie do pełna czynnikiem. 40 minut na wszystko, kolo w miedzyczasie zjadł drugie sniadanie. Próżnia nieszczelnosci nie wykazała. Poświecił UV pare chwil i też ok. Mimo iż podpowiadałem mu że w okolicy osuszacza był wyciek tego oleju, nic nie wykrył. Gadał tylko coś żeby przyjechać za tydzień na sprawdzenie bo to nic nie kosztuje.
Może tak być ze w tym momencie jak jest sprawdzanie szczelności to wszystkie elementy są ciepłe i jakos tam szczelność trzymają a jak stygną to gaz spierdziela.
[quote=""raf7""] nie są w stanie specjaliści od klimy wykryć[/quote] lub nie umieją lub najzwyczajniej im sie nie chce, nie opłaca ;-)
Byłem akurat dzisiaj na takim serwisie klimy wykupionym z grupona za 80zł. Ozonowanie, odessanie, szczelność, nabicie do pełna czynnikiem. 40 minut na wszystko, kolo w miedzyczasie zjadł drugie sniadanie. Próżnia nieszczelnosci nie wykazała. Poświecił UV pare chwil i też ok. Mimo iż podpowiadałem mu że w okolicy osuszacza był wyciek tego oleju, nic nie wykrył. Gadał tylko coś żeby przyjechać za tydzień na sprawdzenie bo to nic nie kosztuje.
Może tak być ze w tym momencie jak jest sprawdzanie szczelności to wszystkie elementy są ciepłe i jakos tam szczelność trzymają a jak stygną to gaz spierdziela.
Witam
Układ powinien trzymać. Ja w tym roku byłem z moim autem czysto profilaktycznie - klima chłodziła, nie śmierdziała. Ostatni raz z klimą byłem w serwisie 3 lata temu. Gościu powiedział, że z 550g czynnika przez te 3 lata obyło tylko 40g co jest normalne i związane z pracą klimy..
Zatem masz gdzieś na bank nieszczelność i powinni to wykryć.
pozdrawiam
Układ powinien trzymać. Ja w tym roku byłem z moim autem czysto profilaktycznie - klima chłodziła, nie śmierdziała. Ostatni raz z klimą byłem w serwisie 3 lata temu. Gościu powiedział, że z 550g czynnika przez te 3 lata obyło tylko 40g co jest normalne i związane z pracą klimy..
Zatem masz gdzieś na bank nieszczelność i powinni to wykryć.
pozdrawiam
klimy nie trzeba nabijac. Czy lodówke w domu tez nabijasz co roku czy co 3 lata. Uklad ma byc szczelny. Owszem sa jakies tam dopuszczlane male nieszczlenosci ze 5 czy 10% czynnika moz eucikawac ale w nowym aucie nawet po 8 latach klima powinna chlodzic dobrze. Ojciec w berlingo klime ma sprawna mimo ze auto posada juz 13 lat a autko jest z rocznika 97. W golfie chlodzi mi klima tez bardzo dobrze i daje przy obecnych temp zewnetrznych z nawiewu okolo 4 stopni a autko mam juz 4 lata i klimy nie ruszalem. W sharanie slabo chlodzilo to podjechalem i czynnika bylo zamiast 750 okolo 250 g. Uzupelnilem. Po roku juz bylo tez niewiele. Podjechalem do kolesia co sie tym zajmuje na powaznei nei tylko dobijaniem. Zapodal stop leak i spokój.
odświeżam temat po dzisiejszej weryfikacji stwierdzam, że po naciśnięciu AC sprężarkę słychać (słychać syczenie), natomiast wentylator klimatyzacji się nie załącza, a chyba powinien pracować cały czas. Sprawdziłem też wąż idący do chłodnicy klimy (en grubszy) jest gorący ten cieńszy od sprężarki w stronę czujnik nie.
po pierwszym skanowaniu wyrzuciło następujące błędy:
01271 - Positioning Motor for Temperature Flap (V68)
28-10 - Short to B+ - Intermittent
00819 - High Pressure Sensor (G65)
07-00 - Signal to Low - Intermittent
Udało się je usunąć po wejściu w moduł klimatyzacji
w blokach pomiarowych mam tak
Group 002 Load 81% Absolute Pres 6,9 bar
W teście wyjść sprawdziłem wentylator klimatyzacji i się załącza bez problemu.
po każdorazowym wejściu w blok pomiarowy klimatyzacji czy chociaż w test wyjść wraca ponownie błąd i jak wspomniałem daje się kasować.
01271 - Positioning Motor for Temperature Flap (V68)
28-10 - Short to B+ - Intermittent
Czy za załączenie wentylatora odpowiada czujnik ciśnienia G65, czy ma on jakiś osobny bezpiecznik/przekaźnik? Dodam, że w skrzynce bezpieczników z lewej strony deski sprawdziłem bezpiecznik nr. 29 i jest dobry, (przydałby się schemat bezpieczników zarówno w desce rozdzielczej jak i w klapce akumulatora, niestety, żadne z linków ani obrazki z starszych wątków z forum są już nieaktywne, a na samochodzie napisów naklejek z rozpiską brak - tu prośba o podesłanie lub umieszczenie).
po pierwszym skanowaniu wyrzuciło następujące błędy:
01271 - Positioning Motor for Temperature Flap (V68)
28-10 - Short to B+ - Intermittent
00819 - High Pressure Sensor (G65)
07-00 - Signal to Low - Intermittent
Udało się je usunąć po wejściu w moduł klimatyzacji
w blokach pomiarowych mam tak
Group 002 Load 81% Absolute Pres 6,9 bar
W teście wyjść sprawdziłem wentylator klimatyzacji i się załącza bez problemu.
po każdorazowym wejściu w blok pomiarowy klimatyzacji czy chociaż w test wyjść wraca ponownie błąd i jak wspomniałem daje się kasować.
01271 - Positioning Motor for Temperature Flap (V68)
28-10 - Short to B+ - Intermittent
Czy za załączenie wentylatora odpowiada czujnik ciśnienia G65, czy ma on jakiś osobny bezpiecznik/przekaźnik? Dodam, że w skrzynce bezpieczników z lewej strony deski sprawdziłem bezpiecznik nr. 29 i jest dobry, (przydałby się schemat bezpieczników zarówno w desce rozdzielczej jak i w klapce akumulatora, niestety, żadne z linków ani obrazki z starszych wątków z forum są już nieaktywne, a na samochodzie napisów naklejek z rozpiską brak - tu prośba o podesłanie lub umieszczenie).
Ostatnio zmieniony 20 lip 2014, 18:35 przez raf7, łącznie zmieniany 1 raz.
wiatraki powinny chodzic odrazu po zalaczeniu kompresora. Sprawdz tez czy nie robi sie doracy waz na osuszaczu. Generalnie do zaworu rozpreznego powinny byc gorace a od zaworu te powrotne powiny byc zimne.
gorący aż parzy jest tylko ten jeden przewód od sprężarki wchodzący do chłodnicy klimatyzacji stojąc przodem z prawej strony, pozostałe są zimne, Sprawdziłem też bezpieczniki ten w desce nr 29. oraz pod klapką akumulatora nr 11 i oba są nie przepalone. Czy to będzie problem czujnika ciśnienia, który nie pozwala wentylatorowi wystartować (za małe ciśnienie)?
W 6n'ce to się zgodzę że wentylator chodzi od razu po włączeniu klimy ale w u mnie 9n'ce nie chodzi od razu, włancza się w co jakiś czas na chwilę i gaśnie. Klima sprawna i chłodzi elegancko
9n to nie 6n wiec to normalne ze w starszych chodzi caly czas i kompresor i wiatraki. W nowszych jest tak ze kompresor ma prace przerywana i wiatraki takze.