Korzenio jak będzie chwila i chęci to coś moze skrobnę <!-- s:blush2: -->:blush2:<!-- s:blush2: -->
<!-- s;) -->;)<!-- s;) -->
Up techniczny <!-- s:blush2: -->:blush2:<!-- s:blush2: -->
Pedał sprzęgła irytował mnie od sporego czasu, ale raz było lepiej raz gorzej.
Skrzypienie, strzelanie, ciężka skokowa praca, natomiast przy ostatniej jeździe pojawiły się problemy z wbiciem i wjęciem biegów <!-- s:butcher: -->:butcher:<!-- s:butcher: -->
Czara goryczy się przelała i zapadła decyzja- wydzieram skrzynię <!-- s:vinsent: -->:vinsent:<!-- s:vinsent: -->
Tata nie mógł stanąć na nogę, więc z jego pomocy nici i musiałem liczyć na swoje dwie ręce <!-- s:bb: -->:bb:<!-- s:bb: -->
Śruby były tak dopierdzielone, że siniały mi paznokcie na palcach, a żyły myslałem iż eksplodują <!-- s:crazy: -->:crazy:<!-- s:crazy: -->
Słaby dostęp i brak niektórych kluczy jak np. płasko-oczkowa 18 utrudniał działanie.
Po wydarciu skrzyni oględziny i podejrzenia okazały się słuszne- uszkodzona tuleja prowadząca łozysko wyciskowe.

___
Złożyłem zamówienie w sklepie na częsci i musiałem uzbroic sie w cierpliwosc..
Do wymiany zakwalifikowałem:
-tuleję prowadzącą
-panewkę i tulejkę wałka wysprzęglającego
-uszczelniacz wałka wysprzęglającego (profilaktycznie)
Dolną tulejkę wyjmowałem uzywając gwintownika M16
Ale nigdy nie jest kolorowo, więc shit heppens musi być <!-- s

-->

<!-- s

-->
Przy wbijaniu tulejki nastąpiło jej ukruszenie

<!-- s:banghead: -->:banghead:<!-- s:banghead: -->
No cóż- pośpiech i głupota= takie efekty....
Zamówiłem ponownie, więc znów oczekiwanie na dostawę <!-- s:blush2: -->:blush2:<!-- s:blush2: -->
Przy kolejnej próbie postanowiłembyc bardziej kreatywny <!-- s:crazy: -->:crazy:<!-- s:crazy: -->
Zrobiłem sobie wbijak do tulejek <!-- s:jester: -->:jester:<!-- s:jester: -->

___
Sukces <!-- s:yahoo: -->:yahoo:<!-- s:yahoo: -->
Później juz tylko włozenie skrzyni

Finalnie, auto ponad tydzień stało na kołkach, z uwagi na wspomniane oczekiwanie na częsci i prace popołudniami <!-- s:closedeyes: -->:closedeyes:<!-- s:closedeyes: -->
Odbyłem jazdę próbną i jest miód malina <!-- s:butcher: -->:butcher:<!-- s:butcher: -->
A teraz zasłużone <!-- s:piwo: -->:piwo:<!-- s:piwo: --> na ukojenie bólu podrapanych i obolałych rąk od mocowania się ze ( ok. 30kg ?) skrzynią <!-- s:D -->:D<!-- s:D -->
Teraz w planie ogarnięcie mini korekty lakieru, bo stan powłoki jest dla mnie niezadowalający, zmiana uszczelki pod deklem zaworów, zmiana sworzni wahaczy(na jednym zauważyłem, że pęka guma, pomimo znikomego przebiegu od wymiany <!-- s:glare: -->:glare:<!-- s:glare: --> ).
Zmiana rozrządu i teraz wyjmowanie skrzyni troszkę rys narobiły <!-- s:closedeyes: -->:closedeyes:<!-- s:closedeyes: -->
Stay tuned