Witam,
po przejechaniu krótkich dystansów do 10 km, czasami czuć dziwny zapach z rury wydechowej, tzn. zapach ten jest na tyle silny, że jak otworzę okno po tym dystansie to go czuję. Nie jest to zapach zgnitych jaj, nie czuć też samą benzyną, a nie jest to też typowy zapach dla spalin.
Czasami mam też problem z przyśpieszaniem, mianowicie na zimnym silniku przyśpieszając (choć nie zawsze) czuję jakby auto trochę muliło, przetrzymanie pedału gazu sprawia, że coś nagle puszcza i autko jedzie tak jak powinno.
Miesiąc temu wymieniałem sondę lambda, bo poprzednia nie pokazywała sinusoidy, dodatkowo wywalało mi błąd mieszkanki. Wymieniono też czujnik temperatury.
Oleju nie ubywa, chociaż czasem szczególnie przy deszczowej pogodzie lekko kopci na niebieskobiało. a przy gwałtownym starcie samochodu ( ale tylko na chwilę czuć lekko spalony olej), potem już nic nie czuć. Oleju na bagnecie nie ubywa.