Chciałem przedstawić swoje auto:
Oryginalny Golf MK3 GTI.
Silnik: 2.0 16V ABF
Kolor: LN5Y (uwielbiam go)
Wnętrze: seria półkubełki
Koła: Powykrzywiane 15tki z rozpadającymi się zimowymi oponami
Wyposażenie:
- elektryczne szyby
- centralny zamek
- HBMy
Samochód mniej więcej wyglądał tak (chociaż nie mam zdjęć z zakupu):

Zacząłem od wyczyszczenia wnętrza bo był straszny syf po 21 latach pod dywanami, pod kanapą i ogólnie wszędzie:



Po wyczyszczeniu do środka zawitały:


Ponieważ nastał okres wiosenny i temperatury całkiem dodatnie, czas przyszło zdjąć zimówki. Felgi z oponami poszły na złom a trzeba na czymś jeździć, więc zakupiłem brzydkie jak koszmar z ulicy wiązów BBS RS 722 malowane na czarno pędzlem, na szczęście zdjęć nie mam. Jednak felgi zawiozłem do kolegi vw_golf3 do Mińska (dzięki za profi robotę) i odebrałem coś takiego:


W międzyczasie dostarły:

Hella Magic Blue
Dotarły też nowe opony Toyo Proxes T1-R 195/40/16 kupione w całkiem dobrej cenie i zostały założone na fele.
Samochód umyty dokładnie (teraz będzie korekta lakieru i seria porządnych kosmetyków - czego mu do tej pory brakowało):
















Jeśli ktoś powie, stoi za wysoko, wygląda jak koza etc., chciałbym zastrzec, że w bagażniku leży już nowiutki gwint supersport.
Lubię licznik odpowiednio dobrze wyskalowany:

Silnik:

Obecnie jest przelot na dwóch tłumikach, nie wiem jaki jest kolektor wydechowy.
Mody:
- wycięta puszka filtru powietrza
- ruszona lekko przepustnica (będzie poprawka)
- świece platynowe bosch
Mam w planach zmierzyć go niebawem na hamowni.
Plany:
- nowy wydech - już się robi (przelot nierdzewka na 57 mm)
- założyć gwint
- zregenerować w zaciski (pomalować w pomarańcz)
- wszystkie znaczki, paski w zderzaku w pomarańcz
- fotele, deska i boczki w skórze pomarańczowo-beżowe
- nowe dekielki do felg (już zamówione)
- nowe dywaniki GTI (już zamówione)
- porting głowicy
- schrick 276
- lepszy kolektor (jaki? Ktoś ma doświadczenie z długim 4-1?)
Na pewno poprawa lakieru bo jest w fatalnej kondycji.
Dzięki za sugestie, porady i opinie na temat auta.
PS. samochód kupiony żeby wozić synka do przedszkola

