a czy 40/40 nie jest optymalnym wyborem?? wiadomo drogi mamy jakie mamy ale do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic i nauczyc a z opini ktore slysze podobno 40/40 to taka glebka w sam raz
a jeśli kupię amory gazowe eibach np. i springi 40/40 to czy koło bedzie ładnie wyglądać przy tym?narazie mam 14 cali 175 60 ori a na zime mam 13 cali 165 70 chyba.... a chce na lato kupic 195/50 15 ,jak by to wygladało w classicu?z tym zwieszeniem oczywiscie.
Chyba koleżanka ma rację !!! zobaczymy jak bedzie,narazie to tylko plany ale pewnie w lutym(mam przeglad)bede juz zmuszony zawiecho zrobic bo amory juz kaput sa z przodu a z tylu sprezyny siadły i miekkie to jakies.... wiec ...do zo i dzięx za opinie o tym.
zawsze do przodu,ale czasami lepiej spojrzeć w wsteczne lusterko
Ja jeżdże na MTS podają przód -30, tył -40, na początku było twardo jak cholera, 300km w samochodzie i plecy bolały, teraz już się troszeczkę rozruszało choć dalej twarde ale przyzwyczaiłem się. Powiem z niewielkiego doświadczenia, dużo i bardzo szybko jak na Polo jeżdze i amorki i srężyny świetnie się sprawują, ale gumki, uchwyty i wszystkie delikatne części w zawieszeniu lecą/