[ALL] Pielęgnacja nowego lakieru

Chcesz upiększyć swoje auto? A może pochwalić się przeprowadzonymi zmianami? Tu możesz to zrobić.

Moderator: Global Moderator

Awatar użytkownika
JuStIcE
Redaktor Magazynu Klubowego
Posty: 5784
Rejestracja: 21 paź 2009, 23:34
Lokalizacja: RLE

Post autor: JuStIcE »

AF daje radę. Ja polecam AutoGlym - Super Resin Polish. Świetny środek ;)
Mój Białas Czerwona Perła

Jeżeli piszę bez polskich znaków
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

wczoraj oddawalem auto do blacharza i podsluchalem pewna rozmowe ,lakiernik radzil klientowi zeby cale auto przelecial papierem sciernym tylko juz nieuslyszalem jakiej gramatury, podobno odnowi to lakier i nada blysku ,wiecie o jakim papierze on mowil ?
Awatar użytkownika
JuStIcE
Redaktor Magazynu Klubowego
Posty: 5784
Rejestracja: 21 paź 2009, 23:34
Lokalizacja: RLE

Post autor: JuStIcE »

marcc_Jr
O papierze wodnym gradacji minimum 2500 albo i 3000 :) Nie polecam tego zabiegu jeżeli lakier jest mocno zniszczony. Jak ma nierówności, to tym się je wyrównuje. Lepiej zaopatrz się w dobrą pastę :)
Mój Białas Czerwona Perła

Jeżeli piszę bez polskich znaków
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

nie no autko si pozbywa rdzy i polerke bedzie mialo wiec mi to zbedne :) tylko chcialem z ciekawosci sie dowiedziec o jakim magicznym sposobie mowili
Awatar użytkownika
damianese
Początkujący
Początkujący
Posty: 129
Rejestracja: 13 sie 2013, 21:42

Post autor: damianese »

ja po malowaniu też matuję żeby się pozbyć mory, trzeba umiejętnie matować i tylko w uzasadnionych przypadkach
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

wlasnie wracam od sonax otworzyli obok mnie sklep i pojechalem pogadac troche o kosmetyce i zastanowilo mnie ze gosc mi polecil do calkowitego odtluszczenia auta plyn do naczyn ! myslalem ze to zart ale potwierdzil to a potem kosmetyka powazna
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

no to powodzenia z tym płynem, widać znawca jakiś ze zamiast dobrego szamponu poleca płyn do naczyń
Awatar użytkownika
Alan6R
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1343
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:44
Lokalizacja: Kobyla Góra

Post autor: Alan6R »

Do dogłębnego odtłuszczenia i oczyszczenia lakieru przed dalszymi pracami detalingowymi, płyn do naczyń jak najbardziej polecany. Do codziennego użytkowania już nie.
Ślesin 2009 | Pławniowice 2009 | Pławniowice 2010
VW Polo 6R 1.2 TSI Highline.
[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stat
Awatar użytkownika
adek1983
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 1972
Rejestracja: 29 mar 2012, 8:05
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Post autor: adek1983 »

Zgadzam się z przedmówcą. Płyn do naczyń doskonale również usuwa woski dlatego nadaje się do pierwszego dokładnego mycia jak i jako lubrykant podczas glinkowania.
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

[quote=""adek1983""]jako lubrykant podczas glinkowania[/quote]
do tego polecane są quick detailery również
Awatar użytkownika
adson1
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 62
Rejestracja: 09 lip 2010, 10:38
Lokalizacja: 3-miasto

Post autor: adson1 »

[quote=""marcc_Jr""]wlasnie wracam od sonax otworzyli obok mnie sklep i pojechalem pogadac troche o kosmetyce i zastanowilo mnie ze gosc mi polecil do calkowitego odtluszczenia auta plyn do naczyn ! myslalem ze to zart ale potwierdzil to a potem kosmetyka powazna[/quote]

Cieszy fakt że zaczynasz się interesować kosmetyką aut i na samym początku przygody pojawia się bardzo dużo pytań, niejasności.
Odpowiedzi znajdziesz na tym forum zadając pytania a także na forach dedykowanych dla autodetalingu.
Najważniejsze to próbować i od czegoś zacząć

Jak spojrzę na zdjęcia swojego arsenału do mycia auta z przed 3 lat a także wiedzy na ten temat to sam się rumienię.
Także u mnie pojawiało się wiele przekłamań w słownictwie: odtłuszczanie, IPA, APC ...

Podsumowując - na pierwszy raz jak chcesz umyć auto to lej dużo płynu do mycia naczyń - będziesz mieć auto w sam do dalszych prac ale już zgodnych ze sztuką

Pierwsze korekty i doprowadzenie lakieru auta do stanu akceptowalnego przez fanów autodetalingu zajmą Ci sporu czau :)

Później za to jest już łatwiej bo wystarczy tylko dbać, neutralne PH i dokładanie wosku - sam zobaczysz że na tym etapie już od płynu do mycia naczyń będziesz stronił :D - pewien skrót myślowy tak dla zachęty

A na tę chwilę to trzeba nauczyć się przesiewać złośliwości, nadal pytać i próbować
"Powyższy post wyraża opinię autora jedynie w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w każdym innym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów."
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

adson1
wlasnie zabieram sie za nakladanie wosku teraz znowu dowiedzialem sie ze zeby usunac wszystkie smugi z auta slady woskow itp trzeba uzyc zmywacza do silikonu lepsze niz plyn do naczyn ,bylem w budowlanym ogladac to ale po srodkach ostroznosci tam napisanych niewiem czy nada sie to do lakieru i go niezniszczy bo podejrzane ze preparat tez jest do grzyba !
Awatar użytkownika
Jacoo
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 578
Rejestracja: 20 kwie 2009, 16:35
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post autor: Jacoo »

marcc_Jr
Mamy dobrze rozumieć, że nakładasz wosk na nieprzygotowany (bez korekty) lakier?
Zmywacz zmywaczowi nie równy cieżko coś ocenić. Generalnie ja bym zmywaczem silikonowym całego samochody nie potraktował. Raczej stosuje się go punktowo w celu usunięcia jakiegoś kleju itd. uprzednio przeprowadzając próbę w niewidocznym miejscu. Do odtłuszczania lakieru najlepszym rozwiązaniem jest roztwór IPA z wodą destylowaną, w stosunku 1:1, oczywiście po wcześniejszym umyciu auta. Najlepiej jakbyś wkleił foto z czym walczysz i co chcesz osiągnąć :D

Radziłbym też zapamiętać, że żaden wosk za grube miliony nie da takiego efektu, jak korekta lakieru nawet bez nakładania wosku.
Awatar użytkownika
zxxck
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 404
Rejestracja: 10 lip 2013, 10:42
Lokalizacja: Myślenice

Post autor: zxxck »

A więc pisze jako totalny amator detalingu i mam nadzieję że znajdę tutaj parę istotnych rzeczy jakie mnie interesują :)

Jeżeli chodzi o lakier nie jest wyblaknięty ani nic z tych rzeczy, jest zadbany błyszczy się ale denerwują mnie pajęczyny które z bliska są dość dużo widoczne ;/ Czytając to wszystko widzę że jest na to sposób ale niestety bardzo ciężko mi to wszystko zrozumieć ;/ Czy byłby ktoś w stanie mi przybliżyć temat albo podesłać jakiś link czy coś.
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

na pajęczyny jak to nazwałeś tylko porządna korekta lakieru przez kogoś kto się na tym zna i nie narobi większych
ODPOWIEDZ

Wróć do „Styling / Fotki aut”