Witam, zacznę od tego że problem zaczął się pojawiać w zimie, na mrozach gdy odpalałem polówke jak była zimna nie paliła na wszystkie cylindry i kopciła że czuć było nie wypaloną benzyne oraz pozostawiał na ziemi czarne plamy ze spalin. Zima ustała ja autem jeździłem bardzo rzadko. Ostatnio znowu zacząłem jeździć i teraz problem wygląda tak odpaliłem auto po postoju kilka dni a tu tak: z wydechu kapało, po dodaniu gazu nawet można powiedzieć lało się trochę ciemna woda, wyglało to jak woda z olejem, obroty na zimnym skakały i wzrastały same nawet do 2500 obr, po rozgrzaniu spadały na bardzo niskie gdzie silnikiem aż szarpalo. Silnik to 1.6 8v. Jak myślicie co to może być?