Witam, po skończonej jeździe i ponownym uruchomieniu silnika słychać świst okazało się że w zbiorniku wyrównawczym płyn się zagotował

mechanik twierdzi że to uszczelka pod głowicą lecz auto nie traci mocy, zdarzało się że ubywało płynu i oleju ale teraz jest ok czy może być inna przyczyna niż ta podana przez mechanika? proszę o pomoc