[6n] Sonda lambda

[Czołg GT]

to nie wina braku kata pierwsze słysę że przez brak wywala błąd.

[jacekszymek1]

a powiedzcie mi czy wyższe spalanie mojego polo może być to wina katalizatora??

[Czołg GT]

Nieznacznie tak ale uszkodzona sonda jak najbardziej

[jacekszymek1]

dzisiaj udało mi sie zejść do 6,1/100 czy jest sens zmieniać lambde?

[piotr84]

Witam, podbijam. Też mam do wymiany sondę (VAG). Mechanik mówi, że nowa do mojej poli to ok. 600pln.
Coś drogo. Jakie tansze sondy moge brac pod uwagę? 6n1 1.6 bezyna, 55kw, 1998 r.

[jacekszymek1]

[quote="piotr84"]Witam, podbijam. Też mam do wymiany sondę (VAG). Mechanik mówi, że nowa do mojej poli to ok. 600pln.
Coś drogo. Jakie tansze sondy moge brac pod uwagę? 6n1 1.6 bezyna, 55kw, 1998 r.[/quote]

no 600 zł to troszke przesadził masz tu sonde dla twojego auta bosch nowa http://motoallegro.pl/sonda-lambda-vw-p ... 86268.html myśle że warto ją kupić

[piotr84]

ok dzięki.

[maxxxior]

Witam, w związku z dużym spalaniem mojego auta, oraz pojawiającym się błędem o sondzie lambda po podpięciu pod VAG postanowiłem ją wymienić. I teraz pytanie, czy taka sonda będzie dobra do mojego modelu: http://allegro.pl/vw-polo-6n-3d-sonda-l ... 74039.html ? Moje polo to 6n 1999r, 1.0 50KM silnik AER.I czemu jak czytam o sondach to ludzie piszą że kosztują kilkaset złotych a ta kosztuje 30zł?

[Jabolek]

ta kosztuje 40 zł bo jest używana, jak chcesz aby sonda podziałała trochę to kupuję się nową która de facto kosztuje ok 250-350 zł w zależności od miejsca zakupu i posiadanych zniżek. Używka nadaje się w tym wypadku kiedy chcesz szybko opchnąć "sprawne" auto i pamiętaj o zasadzie - skąpy płaci 2 razy