panowie mialem problem z wiazka idaca do tylnej lewej lampy i pompki immo. prawdopodobnie zrobil zwarcie przewod masowy idacy do pompki od zlaczki ktora idzie od skrzynki bezpiecznikow doprowadziajace przewody do drzwy.zwarcia juz nie bedzie bo pompke immo odlaczylem. stopil wiazke na dlugosci okolo metra co powodowalo ze przebicie bylo na calej wiazce. wlaczajac jakies swiatlo z tylnej prawej strony swiecilo wszystko. elektryk powiedzial ze trzeba pruc cale wnetrze i wymieniac wiazke i podal cene okolo 300-400 a ze lubie grzebac, mam czas i niemam kasy wzialem sie za to. wnetrze rozkrecilem i wiazki kawalek z naddatkiem wymienilem . kierunki sa ale niemam nic poza tym w tej lampie. co moglo sie stac i gdzie i jak szukac?co moglo sie podczas jazdy na tym zwarciu popsuc, podtopic?prosze o pomoc
kostka od wiazki przy skrzynce nie jest przyjarana.jutro sprawdze czy jest przejscie na przewodach miedzy wtyczka przy skrzynce bezpieznikow a wtyczka przy lampie. ciekaw jestem jesli nie wychodzi napiecie na skrzynce to czy kwestia skrzynki w srodku cos sie spalilo czy moze jakis przekaznik.?
opanowane ale nie do konca. szukalem napiecia przy nie wpietej wiazce:) wszystko swieci i jest ale problem z bezpiecznikiem drugim od prawej nr. 21 ktory wydaje mi sie to wszystko spowodowal nadal go pali.nie wkladam go zeby nie spowodowac znowu tego samego. w jaki sposob zlokalizowac zwarcie?
czy posiada ktos schemat instalacji a dokladnie interesuje mnie bezpiecznik nr. 21 za co odpowiada i najchetniej zebym odczytal z niego ktora kostka/wiazka przewodw ktora jest wpieta z tylu skrzynki bezpiecznikow za ktora odpowiada ten bezpiecznik?
dzieki qwertypol a polo z 1996 takze przed liftem.a czy jest ktos zorientowany wtyczka wiazki przewodow ktora jest wpieta od tylu skrzynki za ktora odpowiada ten bezpiecznik"czy wogole jest jedna wiazka pod konkretny bezpiecznik czy to nie jest tak?