Zamek w polowkach to prawdziwa zmora... Praktycznie co zime jestem zmuszony do wymiany jednej czesci, aby sprawnie chodzil. Ale ten temat dotyczy czego innego. Wczoraj wieczorem otwieralem samochod (1.7 SDI '98) bez problemu, poza bagaznikiem, ktory zablokowal mi sie dzien przed wigilia i dopiero 2 stycznia mial mi go mechanik zrobic. No i jak na zlosc dzis w nocy prawdopodobnie ktos chcial dostac sie do mojego grata, bo rano zamki w drzwiach byly przekrecone (obrecaja sie dookola) i nie moge wejsc do srodka. Czy macie na to jakies rady, czy pozostaje mi tylko wybicie szyby? Ewentualnie czy znacie 'specow od rozbrajania zamkow' w okolicach trojmiasta?
W ostatecznosci - ktora szybe i czym wybic, zeby wymiana kosztowala jak najmniej?