Stuki są rytmiczne? Jeśli tak to stawiam na skrzynię.
Napiszę jeszcze raz to samo co kiedyś w którymś temacie.
Miałem to samo u siebie. Nie przeszkadzało zbytnio jednak auto z czasem zaczęło odczuwać dosłownie te stuki. Aż pewnego dnia przy mocniejszym cofaniu był zgrzyt i zablokowało mi skrzynię. Po 5 min walki udało mi się wybic wsteczny ale juz więcej wrzucić się nie dał.
Przeważnie (wg. mechaników) sypie się cała choinka od wstecznego - u mnie było oczywiście to samo. Koszt nowej 350 zł. Plus znajdź kogoś, kto to dobrze rozbierze i złoży (i skasuje).
Osobiście zdecydowałem się na kupno "nowej" skrzyni - przełożenia sobie nawet mogłem wybrać - 450 zł
