[6n] Problem z elektryką (być może spowodowany alarmem)

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

k
khazarr
Newbie
Newbie
Posty: 1
Rejestracja: 21 lis 2011, 21:29

[6n] Problem z elektryką (być może spowodowany alarmem)

Post autor: khazarr »

Witam.

Posiadam Polo 6n 1997r. 1.4 AEX
W ostatnim czasie, przez moją nieuwagę wyładował się akumulator.
Więc zaopatrzyłem się w prostownik, ładowałem 12h i teraz zaczynają się przygody.

Mój egzemplarz został przez któregoś z poprzednich właścicieli wyposażony w auto-alarm, który ma jakieś zewnętrzne zasilanie.
W momencie gdy ściąga się klemy to alarm cichutko wyje.
Po naładowaniu akumulatora i podpięciu klem, alarm zaczyna wyć bardzo głośno, jednak po krótkiej walce z pilotem udaje się go wyłączyć.

Po wyłączeniu alarmu wyglądało na to że wszystko jest ok, samochód odpalił od razu, cała elektronika działa.
Pojechałem nim kilkanaście minut później na stacje, znów odpalił od razu, wszystko super.
Po zatankowaniu, próbuje odpalić i gdy przekręciłem kluczyk, zapaliły się kontrolki, kolejne przekręcenie w pozycje rozruch i rozrusznik zakręcił przez ułamek sekundy i wszystko zgasło (mam na myśli światła, licznik kilometrów i zegarek.

Po chwili wszystko wróciło do normy, lecz światła pozycyjne zaczęły migać (jak gdyby włączył się alarm, choć bez syreny)
Kolejna próba odpalenia i ta sama historia, więc otworzyłem maskę, poruszałem klemami, poklikałem alarmem i po każdej takiej zabawie próbowałem odpalić, po kilku minutach takich prób wreszcie zaskoczył.

Gdy później chciałem wyruszyć w trasę, ta sama historia, ruszanie klemami, pilot od alarmu i próba zapłonu co chwile.

Więc teraz pytanie, czy to jest efekt działania tego alarmu, czy być może nieumyślnie spowodowałem jakieś zwarcie i teraz wszystko szaleje. (głównie chodzi mi gaśnięcie liczninika kilometrów i zegarka)
I również jako zielony w sprawie elektryki, czy jestem w stanie jakoś odłączyć ten alaram i jak go znaleźć :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „elektryka + centralny zamek”