Witajce. czerwona polówka zawiodła. 30 tysięcy przebiegu i odmówiła dalszej jazdy. Objawy jak po padniętej cewce zapłonowej, ale założono nową org. Bosha i dalej to samo. Diagnoza - albo wtrysk albo głowica.
Czy to normalne aby samochód miał 2,5 roku, 30tys przebiegu i taka awaria? ktos miał taki przypadek już w 1.2 TSI 105 KM?
I powiem wam, że po zdjęciu dzisiejszego ranka przewodów jestem w szoku :O Wyglądają tragicznie.
To teraz pytanie za <browara> Zna ktoś dobry preparat od tych gryzoni? Znalazłem coś takiego LIQUI MOLY MARDER SCHUTZ