[6N2] wymiana płynu chłodniczego, jaki? jak wymienić?

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

m
mates86
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 715
Rejestracja: 19 cze 2011, 23:25
Lokalizacja: Zabrze

[6N2] wymiana płynu chłodniczego, jaki? jak wymienić?

Post autor: mates86 »

Kup oryginalny G12+ lub G12++. Możesz sam wymienić poprzez demontaż dolnej rury od chłodnicy.
b
bykuu9936
Zamawiający, nie kupujący
Posty: 72
Rejestracja: 28 gru 2010, 23:32
Lokalizacja: Warszawa białołeka

Post autor: bykuu9936 »

sam wymienisz bez problemu napewno tylko troche sie ubrudzisz kladac na ziemi :) na dole do chlodnicy dochodzi rurka. Odczepiasz ja, dosc ciezko schodzi no ale musi tak byc przeciez. podstawiasz wiaderko czy cos i zlatuje plyn. Pozniej oczywiscie wsadzasz z powrotem ale kup sobie lepiej nowa opask skrecana sroboktretem. Nalej plynu, uruchom silnik i niech pochodzi na odkreconym korku wlewu plynu az do temperatury roboczej
m
mates86
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 715
Rejestracja: 19 cze 2011, 23:25
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: mates86 »

[quote="kolasek"]dzięki za pomoc, kupię gotowy płyn 6L G12 firmy KULER około 60 pln wychodzi, będzie OK? czyli reasumując odczepiam obejmę, zdejmuję rurę, płyn wycieka jak już zleci uruchamiam silnik na chwilę, następnie montuje rurę uściskiem, wlewam nowego płynu równo z kreską w zbiorniku wyrównawczym i jadę? :)[/quote]

Silnik uruchamiasz po wlaniu płynu, żeby odpowietrzyć układ.

Jeśli chodzi o płyn chłodniczy to polecam http://allegro.pl/plyn-chlodniczy-g12-a ... 23696.html
k
kolasek
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 73
Rejestracja: 05 lut 2013, 14:13

Post autor: kolasek »

własnie przymierzam się do wymianu płynu i patrzyłem od góry gdzie tą rurę odczepić i doszedłem do wniosku, że nie da się do końca spuścić płynu ponieważ wypust nie jest przy samym dnie zbiornika... może po odczepieniu rurki i wylaniu płynu uruchomić silnik bez przyczepienia z powrotem i może wychlapie? gorzej jak zacznie chlapać po silniku... a może jakoś przepłukać? w sensie wlać wodę demineralizowaną uruchomić silnik i później wylać? co sądzicie o tych moich przemyśleniach? :)
m
mates86
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 715
Rejestracja: 19 cze 2011, 23:25
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: mates86 »

[quote="kolasek"]własnie przymierzam się do wymianu płynu i patrzyłem od góry gdzie tą rurę odczepić i doszedłem do wniosku, że nie da się do końca spuścić płynu ponieważ wypust nie jest przy samym dnie zbiornika... może po odczepieniu rurki i wylaniu płynu uruchomić silnik bez przyczepienia z powrotem i może wychlapie? gorzej jak zacznie chlapać po silniku... a może jakoś przepłukać? w sensie wlać wodę demineralizowaną uruchomić silnik i później wylać? co sądzicie o tych moich przemyśleniach? :)[/quote]

Możesz przepukać wodą demineralizowaną.
k
kolasek
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 73
Rejestracja: 05 lut 2013, 14:13

Post autor: kolasek »

a włączyć silnik po spuszczeniu bez podczepiania rury?
m
mates86
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 715
Rejestracja: 19 cze 2011, 23:25
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: mates86 »

[quote="kolasek"]a włączyć silnik po spuszczeniu bez podczepiania rury?[/quote]

Nie musisz bo nie wyleci cały płyn, możesz przepłukać cały układ wodą demineralizowaną z dwa razy i spuścić płyn w najniższym punkcie.
k
kolasek
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 73
Rejestracja: 05 lut 2013, 14:13

Post autor: kolasek »

Nie wiem czy ten mój model 6N2 jest taki dziwny czy wszyscy tak mają... sprawa wygląda tak, że dzisiaj zabrałem się za wymianę płynu chłodniczego i wyglądało to tak... przygotowałem 3 litry koncentratu G++ i dodatkowo 4 litry wody demineralizowanej, do mojego modelu wchodzi 5,6 litra, chciałem wlać 3 litry koncentratu i dopełnić 2,6 wodą żeby było idealnie 5,6... robiłem na zimnym silniku, najpierw odkręciłem korek zbiornika wyrównawczego i odczepiłem wąż (najniższy w chłodnicy) od chłodnicy który był zaczepiony na zacisk (chyba nie ma korka spustowego w moim modelu?) no i zaczął wylewać się płyn... jak już skończył od razu włączyłem silnik po czym wylało się jeszcze trochę, następnie doczepiłem wąż wlałem 1,5 litra wody włączyłem silnik następnie wyłączyłem, odpiąłem wąż i wylała się woda którą wlałem, następnie doczepiłem wąż, zacisnąłem zaciskiem i zacząłem wlewać koncentrat i wodę... skończyło się tak, że wlałem 2,1 litra koncentratu i 1,2 litra wody i zbiornik pełny w sensie jest poziom między MIN, a MAX w między czasie uruchamiałem samochód rozgrzewałem, bo myślałem, że się "ułoży" i wleje więcej... dalej poziom ten sam... pojechałem w trasę 2 godzinną po czym odstawiłem samochód... no i teraz patrze po 5 godzinach i poziom dalej idealny miedzy MIN, a MAX no i teraz moje pytanie... skoro mieści się 5,6 litra, a ja spuściłem wydaje mi się wszystko no i wlałem ogólnie mieszanki 3,3 litra to gdzie jest 2,3 litra? zostało? o co w tym wszystkim chodzi? z góry dzięki za pomoc.
k
kolasek
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 73
Rejestracja: 05 lut 2013, 14:13

Post autor: kolasek »

nikt mi nie pomoże?
m
mates86
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 715
Rejestracja: 19 cze 2011, 23:25
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: mates86 »

Nie zlejesz całego płynu jaki znajduje się w układzie. Mogą być jeszcze jakieś pęcherze które wylecą więc musisz obserwować stan płynu. Zobacz czy działa grzanie w samochodzie.
Awatar użytkownika
krzychu20
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 3262
Rejestracja: 19 sty 2011, 20:03
Lokalizacja: okolice Przemyśla

Post autor: krzychu20 »

Info z "Sam naprawiam"

Obrazek

Dodatkowo pokrętło od nawiewu ustaw na grzanie.
Ja ciecz chłodzącą przygotowałbym sobie w osobnym pojemniku- rozmieszać koncentrat i wode zdemineralizowaną i dopiero później wlewał do układu.

Ciecz z układu po spuszczeniu do pojemnika odmierzyć, żeby wiedziec ile orientacyjnie trzeba wlać i job done ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „układ chłodzenia + klimatyzacja/ogrzewanie”