Witam serdecznie,
Około miesiąc temu jadąc jedną z arterii Gdańska, po zmianie biegu z 2 na 3 i puszczeniu sprzęgła auto, pomimo iż silnik wchodził na obroty, auto przestało przyspieszać. Pomyślałem sobie, że pewnie kończy się tarcza sprzęgła, jednak wtedy zapaliła się kontrolka ESP oraz Check-Engine i po zatrzymaniu na poboczu, już na jałowym biegu, silnik zaczął nierówno pracować (silne wibracje całej karoserii). Zgasiłem go, uruchomiłem ponownie, lampki zgasły lecz praca silnika nie uległa zmianie. U mechanika wymieniłem łańcuch rozrządu, napinacz, ślizgi (poprzedni napinacz był już maksymalnie wyciągnięty), świece, filtry oraz oleje. Niestety bez zmian. Vag pokazuje przerwę zapłonu na cewce 3 cylindra - wymiana cewki nie przyniosła żadnego efektu; oraz w module ABS (od tygodnia ABS zapala się na przemian z ESP oraz Check-Engine :/) błąd 01314 - "komputer sterujący silnika, utrzymanie prędkości - uszkodzenie". Usunięcie błędów nie wpływa na pracę silnika, po czym po około 10km jazdy znów wracają. Dodam tylko, że silnik na luzie pracuje tak samo z wypiętą 3'cią cewką jak i z nią. Na wyższych obrotach wibracje są niewyczuwalne, bez trudu też wycisnąłem wczoraj z tego auta 150km/h.
Ciśnienie cylindrów:
1 - 13bar
2 - 12bar
3 - 5bar
Z dnia na dzień, sytuacja zdaję się pogarszać - check już nie gaśnie bez komputera, zdarza się, że po zatrzymaniu na światłach kontrolka silnika ze stale zapalonej zaczyna migać, wtedy też zapala się ESP i z 800 obrotów spada na 500 :/
Bardzo proszę o pomoc, słyszałem już różne teorie (co mechanik to nowa), a koszty napraw naprawdę mnie dobijają.
Dzięki!
Pozdrawiam!
[9n] 1.2 6v nierówna praca silnika na jałowym biegu
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
Ciśnienie 5 bar to dramat. Teraz trzeba znaleźć przyczynę czy kompresja ucieka przez zawory czy (po małej kolizji z tłokiem po przestawieniu się rozrządu głowica do remontu) czy przez pierścienie tłokowe (silnik na złom ). Przez to nie pali na niskich obrotach na 3 cylinder.
Drugą sprawą jest kod 01314 tu błędnie go odczytałeś. Prawidłowo to brak komunikacji modułu sterowania silnika przez szynę CAN. Mówiąc prosto gdzieś kabelki nie łączą i nie ma komunikacji miedzy ECU -ABS/ESP. Ja podejrzewałbym nadszarpniętą wiązkę sinika bo pewnie na 2 cylindrach nieźle nim telepie.
Drugą sprawą jest kod 01314 tu błędnie go odczytałeś. Prawidłowo to brak komunikacji modułu sterowania silnika przez szynę CAN. Mówiąc prosto gdzieś kabelki nie łączą i nie ma komunikacji miedzy ECU -ABS/ESP. Ja podejrzewałbym nadszarpniętą wiązkę sinika bo pewnie na 2 cylindrach nieźle nim telepie.
Lenistwo drogą do postępu
Dzięki za szybką odpowiedź.
Czy istnieje sposób, żeby zdiagnozować przyczyny braku kompresji bez zrzucania głowicy?
Kod z tłumaczeniem sczytałem MaxiDiag'iem. Bardzo możliwe, że coś nie łączy, zwłaszcza, że błędy ESP/ABS wywala w 95% na postoju (przy starcie, na światłach, lub jak kończę jazdę nie i zdążę szybko zgasić auta :/). Wczoraj przeczyściłem styki sterownika ABS, ale bez rezultatu, sprawdzę dokładniej pozostałe wiązki w komorze silnika i poszukam przyczyny.
Czy istnieje sposób, żeby zdiagnozować przyczyny braku kompresji bez zrzucania głowicy?
Kod z tłumaczeniem sczytałem MaxiDiag'iem. Bardzo możliwe, że coś nie łączy, zwłaszcza, że błędy ESP/ABS wywala w 95% na postoju (przy starcie, na światłach, lub jak kończę jazdę nie i zdążę szybko zgasić auta :/). Wczoraj przeczyściłem styki sterownika ABS, ale bez rezultatu, sprawdzę dokładniej pozostałe wiązki w komorze silnika i poszukam przyczyny.
Aby sprawdzić czy klękła góra czy dół robi się pomiar kompresji zapisuje wyniki. Potem do cylindra wstrzykuje tak z 5cm3 oleju (najlepiej gęsty np minerał) jeżeli wynik będzie lepszy (wyższe ciśnienie) to padło uszczelnienie tłoka .Jak będzie taki sam lub podobny to problem z nieszczelnym zaworem/zaworami.
Lenistwo drogą do postępu
W piątek mam umówioną wizytę w warsztacie, do tego czasu zrobię próbę olejową i dam znać.
Dzięki serdeczne za pomoc!
Dzięki serdeczne za pomoc!
Problem rozwiązany 
Muszę przyznać, że miałem naprawdę dużo szczęścia, okazało się, że do wymiany są zawory -2 były przepalone, a jeden pęknięty :/, całe szczęście nie rozleciał się, bo musiałbym zmienić silnik. Wymieniłem wszystkie, przeszlifowałem gniazda + nowa uszczelka pod głowicę i samochód odżył, ba, nawet zbiegłe konie wróciły do stajni
Koszt części to : 32 zł zawór wydechowy, 35 zł zawór ssący + uszczelka 80 zł = 281 zł no i dwa dni w kanale.
Pozdrawiam!
Muszę przyznać, że miałem naprawdę dużo szczęścia, okazało się, że do wymiany są zawory -2 były przepalone, a jeden pęknięty :/, całe szczęście nie rozleciał się, bo musiałbym zmienić silnik. Wymieniłem wszystkie, przeszlifowałem gniazda + nowa uszczelka pod głowicę i samochód odżył, ba, nawet zbiegłe konie wróciły do stajni
Koszt części to : 32 zł zawór wydechowy, 35 zł zawór ssący + uszczelka 80 zł = 281 zł no i dwa dni w kanale.
Pozdrawiam!
-
daniel0515
- Raczkujący
- Posty: 82
- Rejestracja: 11 lut 2013, 5:54
- Lokalizacja: Radom
Tak jest 
co 100 tysiecy KM padaja zawory.
co 100 tysiecy KM padaja zawory.VW POLO 2003r. 1,2 6v 44kW
podłączę się pod temat!!Zatem posiadam VW Polo 1.2 6 v z 2006 roku. Na postoju stojąc np na światłach odczuwalne są takie delikatne nieregularne drgania silnika. Obroty stoją równiutko w miejscu a drgania są naprawdę delikatne. Wymieniłem świece, sprawdziłem cewki!!!! pojechałem nawet specjalnie obejrzeć taki sam samochód w komisie i okazało się że też ma takie same delikatne drgawki!!! czy jest to normalne zachowanie w tym modelu z tym silnikiem czy coś może być nie tak???....taki sam problem miał mój znajomy w skodzie z 3 cylindrowym silnikiem i okazało się że rozciągnięty był łańcuch rozrządu!! wymiana pomogła i już silnikiem nie telepało( tylko tam były mocniejsze drgawki). może ktoś już spotkał się z czymś takim....nie chcę zgadywać i wydawać kasy na wróżenia mechaników. z góry dzięki za odpowiedzi!!!