Jako ze dawno się tu nic nie działo . to odgrzeje mojego kotleta kilkoma fotkami odraz perypetiami z moim polo
Troche pokręciłem gwintem ile opony pozawalają tyle schodze w dół. Awaria skrzyni biegów.. uciekł wodzik 12h przed wyjazdem na wilcze laski

, problem naprawiony , zaliczylem 1szego zlota
Dzis pokminilem z dolotem zrobilem w ori puszcze dolot na stozku , zabieram sie za robienie AirBoxa z laminatu , ogarniecie pojemniczkow i korkow.
odkrylem mega dziure na podwoziu ... jeszcze nie na wylot ale trzeba sie tym zając...
link do dziury :
http://imageshack.us/a/img199/1712/dsc0782t.jpg