Przy zapalonym silniku na wolnym biegu cos grzechocze/dzwoni spod silnika. Dzwiek taki lekko metalowy, jakby cos luzne bylo. Na zimnym i na cieplym te same objawy. Moze na cieplym minimalnie glosniej.
Jak wcisne sprzeglo i nadal bedzie na luzie to dzwiek zaprzestaje i fajnie slychac V3 w dieslu.
Zadnych innych obajwow nie ma. Czy te dragnia sa spowodowane 3 cylindrami w dieslu czy akurat cos rzeczywiscie jest na rzeczy.
Dla sprosotowania sprzeglo bylo wymieniane i wsadzone kompletne z LUKa.
3 cylindry mają taką niezbyt piękna pracę, naciskając sprzęgło odłączasz napęd na tryby w skrzyni więc silnik ma delikatnie lżejsze obciążenie, stąd ta różnica
Modyfikacje zawieszeń, podwozi oraz nadwozi, diagnostyka komputerowa Diagun X431, elektromechanika, naprawy blacharskie i lakiernicze kujawsko-pomorskie Toruń 781-803-432
Ja mam 285 000 km ale miałem już robiony silnik bo smarowanie denka tłoka wysiadło i poszła panewka łącząca korbowód z tłokiem. Jak możesz to napisz na pw i podjedz do mnie to możemy posłuchać i obadać co to jest. Możliwe że to łożysko na sprzęgle bo mi też grzechocze i będę wymieniał.
mam to samo, tez po wymianie sprzęgła. Skrzynia regenerowana (wymiana wszystkich łożysk) dalej to samo. Podejrzewam ze winne jest łożysko oporowe. A dzwoni ta duża blacha go której jest przymocowane łożysko oporowe.