Witam. Posiadam polo 6n z 95r 1,6 LPG. Mam taki dziwny problem. W Październiku gdy chciałem grzać w samochodzie to raz leciało ciepłe powietrze (w kabinie) albo chłodne lub zimne. Po jakimś czasie zaczęło ubywać płynu chłodniczego ok 0.5l600km. Myślałem że to uszczelka pod głowicą ale nie ma wody na bagnecie, nie ma kiślu na nim, jest jedynie na zakrętce od wlewania oleju do silnika ale tak już miałem i grzało w poprzednich latach. Więc wymieniłem termostat i bez zmian. Od paru tygodni zauważyłem że jak silnik jest chodź trochę rozgrzany to naciskam wąż (ten co wychodzi z górnej części chłodnicy i wchodzi do gornej części silnika, przy czujniku temp. cieczy chłodzącej) i słychać jak płyn ze zbiorniczka wyrównawczego wchodzi do węża- coś jak by był zapowietrzony. I właśnie nie wiem co to może być, miał ktoś coś podobnego
nie będzie płynu na bagnecie tylko olej zrobi się bielszy a masło pod korkiem świadczy uszczelka pod głowicą lub nie dogrzany silnik , sprawdź na zimnym silniku cały układ chłodzenia może masz wyciek
Hej.
Wygląda na to że masz uszkodzoną narzewnicę powietrza w kabinie pasażerskiej. Podnieś dywanik (nogi pasażera przedniego fotela) i zobacz czy nie mam tam wycieków. Druga kwestia to jak kupiłeś termostat najtańszy zamiennik to go odrazu wymień bo bardzo duża ilość takich zamienników jest wadliwa. Najlepiej sprawdź czy się otwiera przy zadanej temperaturze, podgrzewając wode w garnuszku do 90 stopni (wymagany termometr) albo co gorzej jest cały czas otwarty )) to od razu kosz i nowy. Ja takie częśći zawsze ori kupuje ;-)) Zacznij od podstaw ;-))
Pozdro
"To tylko dzieło czegoś jest warte z którego człowiek może się poprawić i mądrości nauczyć". Adam Mickiewicz
Ok, dzięki za propozycje w przyszłym tygodniu nic nie zrobię bo nie mam czasu, ale może w sobotę coś wykombinuję. Właśnie podejrzewałem nagrzewnice ale stwierdziłem że jak mi leci ciepłe powietrze (po masowaniu węża:)) to nagrzewnica jest OK. z tego co się orientuje to pod nogami mam sucho ale jeszcze zobaczę dokładnie.