Ja mialem podobny problem w polo '95 6n z silnikiem 1.3 ADX 55km przy mniej wiecej 157000-158000km odpalał i po 1 sekundzie gasł jak by odcinało zapłon (nawet 3/4 zbiornika paliwa nic nie pomagało) i niewiedzialem co mu jest... Czasami na stacji benzynowej przez 5 min odpalałem auto (cale szczęście nie zajeździłem rozrusznika...) i za którymś razem "załapał" ale problem się rozwiązał sam:
szczotki w pompce paliwa mi sie skończyły... podejrzewam że z braku smarowania (a myślałem że to coś z immo)... Wybrałem sie do miasta i pompka paliwa padła... cale szczescie ze nie na skrzyzowaniu tylko obok parkingu na który jeszcze zdążyłem wjechać, zatrzymałem sie i jak spadł z obrotów to już nie chciał nawet na sekunde odpalić

(laweta->wymiana pompki = działa do dzisiaj).
pompa dziala tak:
+ Włączony zapłon:
- pompka napompuje na rozruch i zatrzymuje się. (i to sie zawsze dzieje chyba że niema już wogóle szczotek, tak jak u mnie to było)
+ rozruch:
- pompka zaczyna pompować drugi raz (i może być akurat tak ze nie zaskoczy)
Proponuje sprawdzić układ zasilania zaczynając od:
- pompy paliwa czy dziala prawidłowo.
Tak to jest jak sie za dużo na rezerwie jeździ... i pompka niema smarowania, staram sie nie jeździć na rezerwie. Immo to chyba ostatnia rzecz jaka może być no chyba że odrębny przypadek... jak masz 2 kluczyki to zobacz czy na obydwu tak samo się dzieje (ja mam i na obydwu było tak samo)
Pozdrawiam
