Hej
Mam VW Polo 2000. Dzisiaj zauważyłem, że mam wypięty jakiś kolektor, do połączenia z silnikiem - jak na zdjęciu.
http://zapodaj.net/images/8f73787249140.jpg
Jako, że nie znam się na mechanice, czy mógłby ktoś napisać co ten kolektor łączy i czym groziłaby dalsza jazda bez wpięcia go z powrotem?
Na marginesie dodam, że w czasie mrozów, prawdopodobnie zamarza mi odma i jak odkręcam wlew od oleju, to potrafiło syczeć jak przy otwieraniu butelki gazowanej. Czy to może mieć coś wspólnego z tym wypiętym kolektorem (zbyt duże ciśnienie wypchnęło?)
[6N] VW Polo. Co to za kolektor?
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
ten wężyk to odma
to jest przewód od odmy, załóż na kruciec i po sprawie
Dzięki panowie. Pozdrawiam
[quote="Ama"]Hej
Mam VW Polo 2000. Dzisiaj zauważyłem, że mam wypięty jakiś kolektor, do połączenia z silnikiem - jak na zdjęciu.
http://zapodaj.net/images/8f73787249140.jpg
Jako, że nie znam się na mechanice, czy mógłby ktoś napisać co ten kolektor łączy i czym groziłaby dalsza jazda bez wpięcia go z powrotem?
Na marginesie dodam, że w czasie mrozów, prawdopodobnie zamarza mi odma i jak odkręcam wlew od oleju, to potrafiło syczeć jak przy otwieraniu butelki gazowanej. Czy to może mieć coś wspólnego z tym wypiętym kolektorem (zbyt duże ciśnienie wypchnęło?)[/quote]
Hej.
To jest przewod odmy, ktoś go prawdopodobnie zdjął zeby ci "majonez" (połaczenie oleju z wodą) do przepustnicy nie wpadał i jej nie zanieczyszczał, bo później przez to falują obroty. Jak bedzie niezapiety ten wąż to może ci trochę śmierdzieć w kabinie spalinami i a przedewszystkim zanieczyszcza to środowisko ;-)))
Czyściłeś odme przed zimą? Jak nie to trzeba to koniecznie zrobić, bo z tego co piszesz to skrzynia korbową odpowietrza się przez głowice (czyt. zatkana odma). Jak będziesz tak jeżdził to wywali ci olej na silnik tam gdzie lżej jest uszczelnione np przez łączenie pokrywy zaworów z głowicą.
Pozdro
Mam VW Polo 2000. Dzisiaj zauważyłem, że mam wypięty jakiś kolektor, do połączenia z silnikiem - jak na zdjęciu.
http://zapodaj.net/images/8f73787249140.jpg
Jako, że nie znam się na mechanice, czy mógłby ktoś napisać co ten kolektor łączy i czym groziłaby dalsza jazda bez wpięcia go z powrotem?
Na marginesie dodam, że w czasie mrozów, prawdopodobnie zamarza mi odma i jak odkręcam wlew od oleju, to potrafiło syczeć jak przy otwieraniu butelki gazowanej. Czy to może mieć coś wspólnego z tym wypiętym kolektorem (zbyt duże ciśnienie wypchnęło?)[/quote]
Hej.
To jest przewod odmy, ktoś go prawdopodobnie zdjął zeby ci "majonez" (połaczenie oleju z wodą) do przepustnicy nie wpadał i jej nie zanieczyszczał, bo później przez to falują obroty. Jak bedzie niezapiety ten wąż to może ci trochę śmierdzieć w kabinie spalinami i a przedewszystkim zanieczyszcza to środowisko ;-)))
Czyściłeś odme przed zimą? Jak nie to trzeba to koniecznie zrobić, bo z tego co piszesz to skrzynia korbową odpowietrza się przez głowice (czyt. zatkana odma). Jak będziesz tak jeżdził to wywali ci olej na silnik tam gdzie lżej jest uszczelnione np przez łączenie pokrywy zaworów z głowicą.
Pozdro
"To tylko dzieło czegoś jest warte z którego człowiek może się poprawić i mądrości nauczyć".
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz