Okazało się, że składając po czyszczeniu włącznik, źle coś zrobiłem, bo złamał się grzebień przy przekręcaniu go, który podważał styk. Wymieniłem włącznik na nowy. Montuje się go bez ruszania pedałem. Zasada jego działania jest taka, że są w nim 2 styki. Pracuje podczas jazdy tylko 1 i nie ma znaczenia czy jest tempomat czy nie. W chwili gdy włącznika nie ma, układ jest rozwarty. Wkładając go i przekręcając 1 blaszka zwiera się i już nie pracuje. W ten sposób sterownik wie, że włącznik jest w ogóle zamontowany. Druga blaszka pracuje przy hamowaniu i z czasem może się miejsce styku zabrudzić. Jak ktoś będzie potrafił rozebrać, oczyścić i prawidłowo zmontować, to ma kilkadziesiąt złotych w kieszeni. Kontrolka sama zgaśnie (przynajmniej w (9n3).
Jeśli chodzi o grupę w bokach pomiarowych, to może w sterownikach do Diesli w jest 06, ale w benzynowym Simosie jest to grupa 66. Posiada 4 pola. 1 i 3 to predkosc. Druga i 4. to pola 8 bitowe. Pierwsze 2 bity od prawej oznaczają wciśniety przełącznik hamulca (ciekawe gdzie on jest?) oraz wlacznik swiateł hamowania o ktorym mowa. Bit 3 to włącznik sprzęgła. Bit 4. pali sie u mnie cał czas i może oznacza czy jest układ GRA (cruise control) włączony (zgaduję?). Bity od 5-8 na zapalonym silniku, gdy auto nie porusza się są =0. Pole 4. zawiera informacje o przyciskach z manetki. Pierwsze 2 z prawej bity jednoczesnie na 1 sie ustawiają, gdy przesunę przelacznik na manetce na ON. Kolejne (chyba sasiednie-nie zanotowalem tego) sa od przycisku + i -.
Wymieniłem przełącznik, skasowalem bledy i wszystko (swiatla stop oraz tempomat działają). Mialem błąd sporadyczny P0571(16955) - Brake Switch (F). Niewiarygodny sygnał. Jak widac, o bezpieczenstwie nikt nie zapomniał

.