Witam
Jakiś czas temu zacząłem mieć problem z dużym spalaniem.Pierwszej kolejności został sprawdzony termostat (jest sprawny auto szybko się nagrzewa trzyma 90stopni),następnie podłączyłem auto pod kompa sprawdziłem działanie czujnika temperatury (miałem co do niego podejrzenia zmieniony na nowy oryginalny vw)Po wymianie zatankowałem zoilem jakieś 250 km spalanie bez zmian.Zacząłem szukać dalej pierw podłączyłem pod kompa żadnych błędów,zrobiłem logi dynamiczne:
http://vaglog.rtnet.pl/autodiagnoz_106958.html 013
http://vaglog.rtnet.pl/autodiagnoz_106959.html 003
http://vaglog.rtnet.pl/autodiagnoz_106960.html 008
http://vaglog.rtnet.pl/autodiagnoz_106961.html 011
i tutaj moim zdaniem znalazłem coś dziwnego mianowicie za duże ciśnienie doładowania.
Po dłuższym jeżdżeniu po mieście turbo potrafi się zaciąć i wywala błąd za duże ciśnienie doładowania , ale jest to jednorazowo później można gonić w trasie i jest ok do końca( cały czas ciśnienie na tym samym poziomie) Sprawdziłem przepływomierz na nowym (bosch) takie same wskazania jak w logach, czujnik ciśnienia doładowania wymieniony na nowy ( orginał vw) stary padł jakieś pol roku temu. Mecze się z tym problemem już kilka miesięcy brak pomysłów spalanie bez zmian przy tel temp (-4st) zbiornik paliwa (38l) starcza na400 km (po mieście)wychodzi ponad 9 l .