[6n] Umiejscowienie masy rozrusznika - problem nierozwiazany

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

[6n] Umiejscowienie masy rozrusznika - problem nierozwiazany

Post autor: Kamil K »

Witam
Znów kolejna zima i dalej problemy z odpalaniem. Rozrusznik dwa razy przekreci zatrzymuje sie pyka licznik i po chwili kreci i odpala. Napiecie akumulatora podczas rozruchu spadlo do 8,5V. Ladowanie ma dobre ok 14V na wlaczonych wszystkich odbiornikach pradu. Nie chce nadarmo kupowac akumulatora. Jutro przeloze akumulator drugi i sprawdze.
Mase na skrzyni i przewody dochodzace do rozrusznika oczyscilem. Nie moge znalezc masy znajdujacej sie na podwoziu.
Gdzie sie znajduje?
Ostatnio zmieniony 20 gru 2012, 14:52 przez Kamil K, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Michał88
Swój
Swój
Posty: 855
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:04
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: Michał88 »

Jeśli jest taki spadek to raczej aku na złom, bo jak by był to rozrusznik to robił by te jaja na okrągło.
Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

Po przekladce akumulatora palil bez problemu. Zakupilem nowy akumulator i od tej pory kreci aż miło. Jednak to byla wina akumulatora.
Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

Zakup nowego akumulatora nierozwiazał sprawy. Rozrusznik dalej zatrzymuje sie jak popprzednio ale przy wiekszych mrozach. Od wymiany akumulatora wymieniłem:
- ostatnia tuleje rozrusznika znajdujaca sie w skrzyni
- opóźniłem zaplon
Akumulator to Varta Blue Dynamic 44ah 440h. Wymieniłem juz doslownie wszytko: łozyska alternatora, pasek wieloklonowy, szczotki i regulatora napieniacia w alternatorze, bendinks, tuleje rozrusznika.

Nie mam juz pojecia w czym jest problem.
Awatar użytkownika
TRATATOW
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 239
Rejestracja: 06 maja 2009, 15:32
Lokalizacja: Sandomierz

Post autor: TRATATOW »

sprawdzales przewody idace do akumulatora. zobacz czy gdzies nie jest przerwany plus czy minus i czy dobrze styka wszedzie przy klemach tez
Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

Wszystko wyglada w porzadku. Klemy przeczyscilem i mase na skrzyni.
Awatar użytkownika
krzychu20
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 3262
Rejestracja: 19 sty 2011, 20:03
Lokalizacja: okolice Przemyśla

Post autor: krzychu20 »

A sam rozrusznik obadałeś ? tzn szczotki, komutator ?
Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

Ciagle mi sie wydawalo ze wymieniłem szczotki rozrusznika a to byl alternator. Wymienie jeszcze dzis szczotki i zajrze do komutatora. Czytalem w necie ze jakby byly szczotki to by zatrzymał sie calkiem a na innym forum że osoby miały taki problem w golfie mk3 i pomoglo opoznienie zaplonu. Opoznilem swoj o jakies 2-3mm i dalej jest tak samo.
Awatar użytkownika
krzychu20
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 3262
Rejestracja: 19 sty 2011, 20:03
Lokalizacja: okolice Przemyśla

Post autor: krzychu20 »

Nie wiem jak szczotki są montowane w polo, ale pamiętaj, że wyprowadzenia szczotek się nie lutuje, tylko zgrzewa !
;)
Awatar użytkownika
bialy0666
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1203
Rejestracja: 01 sie 2010, 2:58

Post autor: bialy0666 »

w rozruszniku można wymienić szczotki tylko trzeba je zgrzać[ 4 szt] , szczotko-trzymacz kupisz wraz z szczotkami to około 40 zyli wyczyść dobrze rowki komutatora o ile to szczotki .
Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

Wykreciłem rozrusznik i pojechałem po szczotki bo chcieli w Inter Cars numer rozrusznika. Niestety nie mieli na miejscu a warsztat zajmujacy sie rozrusznikami był juz zamkniety. Szczotki wygladaja na zuzyte i sa dziwnie tluste jakby od smaru. Wymienie je jak jutro kupie drugie. Planuje kupic caly szczotko trzymacz. Mam nadzieje że pomoże.

Martwi mnie jednak to że gdy wyciagnalem rozrusznik na trzpieniu została tulejka skrzyni która była ostatnio wymieniona u mechanika. Jest wyraznie peknieta. Druga czesc została w skrzyni. Nie mogla mi peknac podczas wyciagania bo nie raz wyciagałem i jest to niemożliwe, musiala peknac podczas montazu. Skrecilem rozrusznik i polo normalnie kreci jak przedtem. Pęknięta tuleja nie przeszkadza w kreceniu ale boje sie wykruszenia.
Obrazek

Dla pewnosci opóźniłem jeszcze bardziej zapłon.
Awatar użytkownika
Artek3333
Newbie
Newbie
Posty: 14
Rejestracja: 24 lut 2010, 13:49
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: Artek3333 »

Witam!
Otusz mam problem z odpalaniem. Nie wiem czy to wina rozrusznika, czy wadliwego akumulatora. Akumulator ma nie całe 2 lata i jest jeszcze na gwarancji, jest to GigaWatt 45Ah, 400A. Pewnego dnia aku. nie podołał i nie dał rady zakręcić rozrusznikiem, nie zastanawiając się aku. naładowałem, potem sprawdziłem ładowanie z alternatora i czy czasem niema złodzieja poboru prądu. Wszystko ok. Jeździłem bezproblemowo ok. miesiąca i ni stąd, ni z owąd, sytuacja się powtórzyła. Ponownie naładowałem aku. I zaniosłem do sprawdzenia. Według wydruku u elktomech. akumulator ma 80% żywotności. Nic, jeździłem dalej, ale zawsze przed jazdą, miernikiem sprawdzałem napięcie akumulatora. (Po około znowu miesiąca) Wczoraj rano, temperatura na dworze 0 st. Sprawdzam napięcie aku. 12,58V, czyli jak zawsze, wsiadam do auta, i ZONG. Nie zakręci. Sprawdzam napięcie ponownie, a tu pokazuje 11,98V i wraca do ponad 12. Odłączyłem klemy od aku. I pojechałem z kolegą do pracy. Po pracy sprawdzam napięcie akumulatora, a tu pokazuje 12,50V. Podłączyłem klemy, próbuje odpalić i dalej ZONG. Dobrze się składa, że żona w citroen saxo ma identyczny aku. tylko roczny, parametry i firma ta sama. Mierze miernikiem aku, od żony i pokazuje 12,45V, robie przekładkę i Poluweczka odpala na rys. Natomiast citroen na aku. z polówki nie. Czy ktoś może sprecyzować, o co chodzi? Czyżby akumulator trzymał napięcie, a tracił amperarz? Obecnie ładuje aku. i sprawdzę go jak się będzie zachowywał w citroenie. Proszę o jakąkolwiek poradę lub odpowiedz :beg:
Awatar użytkownika
drifter
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 265
Rejestracja: 06 paź 2012, 22:17
Lokalizacja: Bytom

Post autor: drifter »

zwykły miernik napięcia nie pokarze czy aku jest dobry czy pada tylko przyrząd obciążeniowy coś takiego może pokazać
pytanie ile w miesiącu kilometrów śmigasz, może być za mało żeby aku dobrze doładować nawet jeśli masz dobre ładowanie alternatora
trzeba pamiętać że w zimie używa się ogrzewania, dmuchawy itp. więc aku może nie wydalać i nie kiedy trzeba go doładować
z samochodem nie powinno być problemów skoro po naładowaniu aku odpalasz normalnie
Awatar użytkownika
Artek3333
Newbie
Newbie
Posty: 14
Rejestracja: 24 lut 2010, 13:49
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: Artek3333 »

W miesiącu robie ok. tysiąca km, czasem auto stoi 2 lub 3 dni. Ale problem występuje od kilku miesięcy i zawsze jeżdżę tyle samo, a w tamtym roku nawet jeździłem mniej i problem nie występował. Poprzedni akumulator był stary i nie dawał rady na mrozie i jak go mierzyłem, to na mrozie miał cos około 10v wiec wiadomo, tracił prąd, a naładowanie na długo się nie sprawdzało. Małe doładowywanie aku. przez auto raczej odpada, bo zawsze jeździłem tyle co jeżdżę, a teraz to nawet więcej.
Awatar użytkownika
bialy0666
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1203
Rejestracja: 01 sie 2010, 2:58

Post autor: bialy0666 »

napięcie aku przy 12,3V świadczy o jego złym stanie u ciebie jest trochę wyższe , a aku ma 80% sprawności . pewno iż jeździsz więcej ale aku słabsze , a np; ile km masz do pracy lub jakie odcinki robisz , a polina pod chmurką ?
edit oba aku masz do ładowania napięcie jest na granicy sprawności aku naładowane 12,7 V i potem się dziwisz dlaczego aku pada przed okresem gwarancyjnym [ spróbuj reklamować ] , albo robisz krótkie trasy lub coś nie tak z ładowaniem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „elektryka + centralny zamek”