Witam. Mój silnik ciężko odpala gdy jest zimny, muszę dłużej kręcić i dodać troszkę gazu żeby załapał , i pracuje wtedy na 3 cylindrach , dopiero gdy go przegazuję lekko do ok. 2,5 tyś to idzie już na czterech. Ogólnie rzecz biorąc silnik ładnie pracuje , i nie bierze grama oleju , troszkę ubywa płynu ale to przez nieszczelną nagrzewnicę. Niebieski czujnik został wymieniony , filtr paliwa również .
Zobacz układ WN: świece, przewody, kopułka, palec nieb. czujnik jakiś lepszy kupiłeś czy taniochę jakąś, bo z tymi tanimi to jest tak że czasem nowe nie działają
Przewody ,kable kopułka i świece nowe. Nie wymieniłem tylko palca rozdzielacza , może to on powoduje problem. Niebieski czujnik wymieniał mi mechanik więc nie wiem jaki dobrał.
Posłuchaj jak pracują wtryski, czy wszystkie równo, użyj stetoskopu, możliwe że któryś leje i strzał rozruchowy do przylewa. Objaw że zaczyna pracować po przygazowaniu by na to wskazywał.
Przewody, kable i świece jakie? Sprawdzałeś przerwę? Biorąc 8szt świec 4szt Denso W20EXR-U oraz 4 Bosch W5DP0 które niby są zamiennikami pomierzyłem przerwy i miały każda inną z czego żadna nie miała równo 0.7mm które mieć powinny. Może świeca na tym cylindrze ma np 0.9mm przerwy, a dawka rozruchowa jest kozak w tych silnikach (po10 przekręceniach kluczyka bez odpalenia czuć benzynę z kolektora a czasem i oleju...) i może przylewać.