Czy to normalne że gdy jadę polówką ok 100 - 120 km/h to temperatura silnika spada mi do prawie 70st. ? Myślałem że winny jest termostat ale po odpaleniu auta wąż od chłodnicy jest zimny jak i sama chłodnica. Dopiero po osiągnięciu ok 90st się otwiera czyli jest ok.
Zawsze podczas szybszej jazdy w chłodniejsze dni temp spadnie ponieważ chłodnica jest schładzana, no i przełamywać może czarny czujnik temp. u mnie jest podobnie też temp trochę spada na trasie
nie wiem jak w starszych modelach polo ale jak dla mnie to nie trzyma termostat i trzeba go wymienić, prawidłowo działający termostat ma utrzymać temperaturę roboczą silnika na poziomie 90 stopni C. Nie ważne jak gazujemy i jakie są warunki drogowe.
[quote=""kolunio21""]Termostat działa prawidłowo, sprawdzałem nawet kilka:D to czujniki to takie są że pokazują orietacyjnie[/quote]
Dokładnie. W mojej polówie zegar pokazuje w połowie między 70 a 90 st. i na 30 sek przed uruchomieniem się wentylatora wzrasta. To że zegar pokazuje 70 st nie znaczy że tak jest w rzeczywistości. Wiadomo- wina czujnika. Ważne żeby niebieski był sprawny bo on informuje ecu.
POLO 86C/2F
1.3 3F w nadwoziu Stelilheck (po swapie)
norma jak jedziesz to silnik sie chlodzi jak jedzisz w korkach w miescie to sie gotuje tak samo jak w upal jedziesz w trasie deptajac do oporu bedzie sie gotowal i olej i woda i w korku to samo