z ciekawą rzeczą spotkałem się kilka dni temu, mianowicie musiałem szybko ruszyć ze skrzyżowania no i ruszyłem, ale ujechałem 50-100m i auto mi zgasło. Potem musiałem chwile (3-4 sek.) pokręcić, odpaliło i jest ok.
Pytanie moje: czy to może wina filtra paliwa

Nie wiem co to może być, poratujcie.