Czy ktoś z Was przerabiał temat dorzucenia dodatkowych uszczelek drzwi w 6N2? Wiadomo, teraz samochody mają uszczelki od środka i tuż za zewnętrzną powierzchnią drzwi, która wypełnia szczelinę pomiędzy drzwiami a otworem drzwiowym karoserii. Od jakiegoś czasu chodzi mi to po głowie, ale brak sensownego rozwiązania z uwagi na możliwość przymarzania w zimie.
Chodziło mi również po głowie założenie uszczelek krawędziowych, ale to rozwiązanie nie jest zbyt estetyczne...
Może jednak macie przemyślenia na taki temat?

