Problem polega na tym że jak włącze ciepły nawiew to przestają działać kierunkowskazy oraz światła awaryjne.
Czasem wracają na chwilę i za moment znów nie działają.
Bezpieczniki wszystkie sprawdzone także nic tu się nie przepaliło.
Byłem u elektryka i na starcie wymienił mi taką kostkę/przekaźnik na nim numer 191/koszt 20 zł
problem pojawił się jeszcze raz, póki co ze względów bezpieczeństwa jeżdzę w zimniutkim samochodzie
bo wtedy działają te kierunki paradoksalnie śmieszne i jeżdzę tak do czasu usunięcia awarii....
Coś wnioskuję się tu rozgrzewa pod wpływem temperatury i nie styka ale to tylko domysły.
Możliwe że trzeba będzie sciągnąć kierownicę i ten cały mechanizm....
Czy ktoś miał podobny problem?
Proszę o konkretne wypowiedzi i sugestie.
pozdrawiam