[6N2] Trzeszczący daszek licznika

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

t
twister
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 431
Rejestracja: 06 wrz 2009, 16:12
Lokalizacja: Kraków/Sieradz

[6N2] Trzeszczący daszek licznika

Post autor: twister »

Było już parę wątków na podobny temat, ale wciąż brak rozwiązania. Od jakiegoś czasu podczas jazdy na nierównościach okrutnie trzeszczy mi daszek licznika. Poobklejałem taśmą samoprzylepną wszystkie zaczepy daszku, by plastik nie obcierał się o plastik, pryskałem również W40 (bo natłuszcza), ale problem cały czas występuje. Jak sobie z tym poradzić? Takie małe g... a nie mogę znaleźć przyczyny...
Obrazek
Awatar użytkownika
gallus
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 413
Rejestracja: 10 cze 2009, 10:11
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: gallus »

Przyłączę się do tematu. Mnie też to drażni bo trzeszczy od samych wibracji silnika.
Mam gdzieś trendy i style urodziłem się po to aby sam je tworzyć i wyznaczać.
Perła:http://www.vwpolo-klub.pl/forum/viewtop ... 56&t=12121
Awatar użytkownika
P3C1U
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 464
Rejestracja: 03 cze 2009, 18:41

Post autor: P3C1U »

ja na 2-3 miesiące zarzuciłem okragła gumke wysokości 0,5cm pod daszek z tyłu... i był spokój

później jakos demontowałem daszek i przykręciłem bez gumki i sam zdziwiony byłem ze już mi nie trzeszczy az do tej pory...
Awatar użytkownika
Marianoo
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 653
Rejestracja: 25 kwie 2010, 22:10
Lokalizacja: WML

Post autor: Marianoo »

Ja miedzy daszek, a deske, tam gdzie sie go przykreca dalem cienka tasme taka troche gabkowa i jest teraz absolutna cisza
[size=12px][/size]
Awatar użytkownika
gallus
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 413
Rejestracja: 10 cze 2009, 10:11
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: gallus »

[quote="Marianoo"] cienka tasme taka troche gabkowa[/quote]

A jakieś namiary ? na taką taśmę ?
Mam gdzieś trendy i style urodziłem się po to aby sam je tworzyć i wyznaczać.
Perła:http://www.vwpolo-klub.pl/forum/viewtop ... 56&t=12121
Awatar użytkownika
Marianoo
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 653
Rejestracja: 25 kwie 2010, 22:10
Lokalizacja: WML

Post autor: Marianoo »

Ciezko o namiary:( Kupilem w sklepie na miescie, pare zl za 3metry bodazje. Tzn byla w opakowaniu juz, ale firmy nie pamietam, generalnie zadna znana nazwa.
Mysle ze nawet jak nakleisz parciana izolacje(materialowa) tam gdzie sie skreca daszek z deska i gdzie zaczepy daszka wchodza w deske to bedzie dobrze i dzwiek zniknie.
[size=12px][/size]
t
twister
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 431
Rejestracja: 06 wrz 2009, 16:12
Lokalizacja: Kraków/Sieradz

Post autor: twister »

Ja dziś uporałem się z trzeszczącym daszkiem. Odkręciłem obie jego części - górną i dolną i w domu składałem, wyginałem, sprawdzałem które miejsca trzeszczą i znów rozkładałem i podklejałem taśmą, aż do uzyskania właściwego rezultatu czyli względnej ciszy. Względnej, bo wykonanie tego elementu to nie jest szczyt techniki. Wygląda jednak, że każdy przypadek może być nieco inny i warto samemu kombinować. U mnie hałas generowało obcieranie dolnej części daszka o pionowe wypusty czoła, które na końcu są zgrzewane do głównego korpusu. Na zdjęciu zaznaczyłem miejsca, o które mi chodzi. Jest ich oczywiście więcej na całej powierzchni, ale myślę, że tyle wystarczy do zobrazowania idei.
Obrazek
By to wyeliminować wszystkie te wypustki obkleiłem piankową taśmą dwustronną (z jednej strony klej wytarty) i usunąłem metalowe spinki (cztery) założone na poziomych zaczepach górnej części daszku. Po złożeniu wszystkiego razem w samochodzie już nie słyszę drażniących ucho dźwięków z tej okolicy.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „nadwozie + wnętrze”