Z racji że koniec roku się zbliża auto dostanie kompleksowy przegląd pieca. Mała awaria zmusiła mnie do zaglądnięcia w blok i się porobiło. Pęknięta cewka, zalane świece, puszczające uszczelki itd. Rozebrałem silnik i robię wszystko na nowych cześciach. Nowe świece, uszczelki, paski, umyję przepustnicę i krokowy. W kolejności czeka dolot który muszę koniecznie zmienić bo ma za mało powietrza oraz półoś która jest za długa i nie można jeździć na sowitej glebie

obecnie auto stoi na mniejszych kołach i taka gleba jest planowana na 2013
Koła też się robią ale nie zdradzam co to będzie

coś świeżego i tłustego na pewno
