W swoim 6N 1.3 ADX robiłem ostatnio UPG i po złożeniu wszystkiego do kupy zauważyłem, że plecionka (między kolektorem a rurą wydechową) opiera mi się delikatnie na dole o blok silnika. Jako, że tłumik końcowy był w stanie agonalnym (rura nie połączona już w ogóle z puszką) wymieniłem na nowy i troszkę się odsunęła od bloku ale może jest tam z 1mm przerwy. Nadmieniam, że nie odkręcałem łącznika od kolektora tylko opuściłem cały wydech. Pytanie moje jest takie czy winą może być źle przykręcony wydech do kolektora (obrócona ta "stopka" trójkątna pod kolektorem)? W sumie nie ruszałem tego ale niektóre patenty pod maską sugerują, że wcześniej "nasza polska myśl techniczna" już tam była
