[6N] Dziwne Piszczenie ręce opadają nowy film duzo POMOCY

[mr_raven]

Witam mam problem mam dziwne piszczenie z czego to jest byla juz i pompa wsmogania w sprawdzeniu do regeneracji poszla i nic pompa wporzadku niby bylo wszystko sprawdzone i dalej nikt nie wie co to piszczy nagralem filmik troche slychac to takie jak chodzi auto moze ktos cos mial takiego i mi podpowie co sprawdzac a piszczenie jest roznie raz jak zrobie kawalek 5 km czasami jest jak do odrazu odpale i piszczy a czasami nie ma wogole i nie wiem co jest grane http://www.youtube.com/watch?v=J70T9f4h ... e=youtu.be




nowy film gdzie lepiej to slychac co to moze byc

http://www.youtube.com/watch?v=6MMJTyJi ... e=youtu.be

[mates86]

Masz jakieś problemy z powodu tego dzwięku?

[mr_raven]

no ze to okropnie slychac w aucie i po za nim jak to piszczy to ludzie sie ogladaja

[wojtasek]

być może pasek rozrządu zbyt mocno naciągnięty lub łożysko rolki napinacza się kończy

[mr_raven]

nowy film moze teraz ktos pomoze

[krzychu20]

Ja spróbowałbym ściągnąć pasek alternatora, zaznaczając wcześniej mazakiem kierunek obracania się i odpalił silnik,sprawdzając czy dźwięk ustąpił.

Następne podejrzenie to piszcząca rolka napinająca albo pompa wody :scratch:

[mr_raven]

jak sie zdejmie pasek alternatora to nie piszczy wtedy wogole tego piszczenia nie ma i mysle co robic czy robic rozrzad wymieniac rolke i pasek czy tez i pompe pompe wymialalem jak go kupilem czyli 3 lata temu , pompa wspomagania byla wysylana do rzeszowa do sprawdzenia mowili ze z pompa jest wszystko ok wiec co robic bo to mnie juz denerwuje i nie za kazdym razem to jest

[mates86]

Łożysko alternatora piszczy więć je wymień.

[krzychu20]

[quote=""mr_raven""]jak sie zdejmie pasek alternatora to nie piszczy wtedy wogole tego piszczenia nie ma[/quote]

to masz odpowiedź:
albo rolka napinająca pasek alternatora albo jak kolega mates86 napisał, łożyska w alternatorze.

Ręcznie zakręć alternatorem i rolką napinającą i moze wyczujesz jakiś opór czy albo dziwny dźwięk

[mr_raven]

hmm no i stalo sie cos dziwnego dzis rano jadac do pracy na poczatek zawiesicl mi sie abs potem poduszki na wyswietlaczu podejchalem pod prace zgasilem auto i chcialem go ponownie odpalic auto nie odpalilo popatrzylem na akumulator i tam patrze na te diody i tu czarna i pod nia pisze doladuje wzielem prostownik ladowalem chyba 6 h nalodowalem przejechalem z 6 km patrze pod blokiem nadal jest czarna kontrolka a byla zeilona po nalaowaniu i hmm dziwne akumulator ma 2 lata dopiero i juz by siadl ? czy poprostu to co piszczalo to bylo w alternatorze to lozysko i siadlo konkretnie juz i nie laduje alternator prosze o pomoc

[krzychu20]

[quote=""mr_raven""]prosze o pomoc[/quote]
Ale, przecież ktoś nie zrobi za Ciebie pewnych rzeczy :niewiem:

Miernik w łape i mierzysz jakie jest napięcie na akumulatorze oraz napięcie ładowania, na odpalonym silniku
Wygląda na to, że altek jednak zaczął niedomagać - do sprawdzenia szczotki, pierścień ślizgowy no i te łożyska :scratch:

masz dwie opcje:
- sam walczysz, wspomagając się tematami z forum
- jedziesz do mechanika

[mr_raven]

akumulator wczoraj naladowalem i sprawdzalem dzis jakie ma napiecie to ma 12,5 V i nie spada tak sie utrzymuje i nie wiem czy malo czy zle a napiecie na alternatorze sprawdze jutro jak wsadze aku

[mario]

kończy Ci się alternator, mam to samo w polo zrobisz to sam bez problemu

[mr_raven]

tzn jak sam lozyska i szczotek chyba samemu nie wymienie bo lozysko jest wprasowywane

[Archeo]

Jeśli tylko szczotki to wymienia sie razem z regulatorem prosta robota. Może się poprostu już skończyły i nie masz ładowania a do tego strasznie piszczy bo trą już sprężynki o komutator... Zweryfikuj to bo zaraz będziesz musiał wymieniać cały alternator jak rozwali Ci komutator.