Witam kupiłem swoje Polo jakiś tydzień temu jest już po wymianie oleju i rozrządu ale niepokoi mnie jedna kwestia otóż zdarzyło się już ze 3 razy że nie chciał odpalić i przy rozruchu czasem kasuje mi się zegarek i licznik przejechanych kilometrów dzieje się tak też jak mi zgaśnie na małych obrotach. Co może być tego przyczyną?
Skoro zeruje sie licznik i zegarek to traci napiecie - taki sam efekt jak odlaczone aku.
Moze bezpiecznik przerywa?
Moze kostka w stacyjce?
A moze prablem z aku?
Wyczyść klemy.
Sprawdź akumulator i/lub naładuj go.
Sprawdź przewody w pobliżu aku - czasami od kwasu mogą być już wrakiem.
Sprawdź ładowanie - może alternator już niedomaga.
Co znaczy gaśnie na małych obrotach?
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee
Przymuliłeś silnik.
Pewne biegi działają optymalnie w pewnym zakresie obrotów. Samo ruszenie z 2 może spowodować zgaśnięcie silnika.
Zawsze redukuj. Tym bardziej na przejeździe kolejowym. Nie wiem jak w TDI ale w benzynie jest to 2000-3000. U siebie kręcę 2500-3500 i zmieniam bieg.
Z tym, że objaw zaniku zasilania wskazuje na problem z aku lub ładowaniem jeżeli aku jest sprawny.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2009, 22:51 przez Artpolo, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee
Mam ten sam silnik ale nigdy nie mialem czegos takiego, jakby nie mial mocy albo gdzies na dziurach cos przerywalo.
Bezpieczniki masz w kabinie za schowkiem po lewej stronie kierownicy oraz na aku.
A wiesz czemu nie chcial odpalic? Krecil i krecil ale bez efekty? Czy moze wogole nie krecil albo wogole nie reagowal na przekrecony kluczyk(brak zasilania)?
Sprawdz jutro ten akumulator, styki, bazpieczniki i kable.
P.S.
Ten TDI ma raczej na tyle mocy ze spokojnie pociagnie na 2 na wolnych(pod warunkiem ze nie ruszamy jak z jedynki tylko redukujemy z wyzszego biegu lub puszczamy gaz caly czas na 2)
[quote=""Artpolo""]Przymuliłeś silnik.
Pewne biegi działają optymalnie w pewnym zakresie obrotów. Samo ruszenie z 2 może spowodować zgaśnięcie silnika.
Zawsze redukuj. Tym bardziej na przejeździe kolejowym. Nie wiem jak w TDI ale w benzynie jest to 2000-3000. U siebie kręcę 2500-3500 i zmieniam bieg.[/quote]
No wszystko gitara dopiero uczę się jeździć dieslem tylko dlaczego kasuje mi licznik kilometrów i zegarek :/ :?
Ja bym spróbował z wymianą akumulatorka na jakiś wiadomo, że sprawny. Pojeździć i zobaczyć. Jak będzie ok to wiadomo.
Jak aku padnie to ładowanie.
I bankowo wyczyść klemy. Mają błyszczeć
Jak masz miernik to ładowanie sam sprawdzisz.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2009, 22:57 przez Artpolo, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee
Mowie, traci zasilanie.
Odlacz aku i podlacz spowrotem to ci sie wyzeruja te dwie wartosci.
A kiedy nie mozesz go odpalic?
W sensie jakie byly okolicznosci, np rano, wieczorem, cieply, zimny, po dlugiej trasie, po miescie, gaszac co chwila i idac do sklepu? Sprawdz najwiecej jak sie da: Aku, kable, bezpieczniki, ladowanie(ok 14v jesli dobrze pamietam), klemy!
Mozesz miec niedokrecona kleme i dlatego czasem ci go zeruje.
[quote=""Artpolo""]Przymuliłeś silnik.
Pewne biegi działają optymalnie w pewnym zakresie obrotów. Samo ruszenie z 2 może spowodować zgaśnięcie silnika.
Zawsze redukuj. Tym bardziej na przejeździe kolejowym. Nie wiem jak w TDI ale w benzynie jest to 2000-3000. U siebie kręcę 2500-3500 i zmieniam bieg.
Z tym, że objaw zaniku zasilania wskazuje na problem z aku lub ładowaniem jeżeli aku jest sprawny.[/quote]
Co to za nowa teoria o przymulaniu silnika ? Ja wyobraź sobie też przejeżdzam przez przejazdy kolejowe i na 2 mam 1200 obr później przyciskam i przyśpieszam nic nie muli ani nie dławi się a tymbardziej gaśnie w ja mam benzyne. Nic nie powinno gasnąć !
Klemy wyczyszczone akumulator wydaje sie sprawny wiec poczekamy zobaczymy czy bedzie to samo. Mam jeszcze takie pytanko za co są odpowiedzialne bezpieczniki w skrzyneczce na akumulatorze bo byly strasznie zasniedziale, wymienilem na nowe.
[quote=""gokart""]Co to za nowa teoria o przymulaniu silnika ? Ja wyobraź sobie też przejeżdzam przez przejazdy kolejowe i na 2 mam 1200 obr później przyciskam i przyśpieszam nic nie muli ani nie dławi się a tymbardziej gaśnie[/quote]
no to i ja się odezwę jako posiadacz 1,4TDI
na 2 biegu na wolnych obrotach (bez gazu) polówka jedzie 15 km/h niezależnie czy po dziurach czy po równym... nic nie szarpie, nie gaśnie... wszystko gitarrra...
więc teorie że gaśnie od "przymulenia" możemy sobie darować...
pozdrawiam
...no to nie jest problem... to się wszystko zgłasza jako usterkę...
A co w przypadku odłączenia akumulatora - licznik powinien pamiętać całkowity przebieg, natomiast u mnie przestawia się o okolo 1000km wstecz. Czy ktoś miał podobny problem, jeśli tak to co było przyczyną?